Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Przemysław Ciszak
|

Nord Stream 2. USA ostrzegają przed sankcjami firmy związane z gazociągiem

15
Podziel się:

W Nord Stream 2 zainwestowało pięć europejskich firm.

W Nord Stream 2 zainwestowało pięć europejskich firm.
W Nord Stream 2 zainwestowało pięć europejskich firm. (Sergey Guneev)

W drugą nitkę gazociągu Nord Stream zainwestowało pięć europejskich firm. Waszyngton dał do zrozumienia, że mogą czekać je problemy. "Angażują się w biznes, który niesie ryzyko sankcji” – zaznaczyła rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu.

Nord Stream 2 dzieli Europę, podważa bezpieczeństwo i uzależnia od rosyjskiej energii – USA potwierdziły swoje stanowisko wobec budowy rosyjskiego gazociągu. W środę ponownie ostrzegły zachodnie firmy, które zainwestowały w gazociąg Nord Stream 2, że narażają się na sankcje – podaje Polska Agencja Prasowa.

W gazociąg Nord Stream 2 zainwestowały: niemieckie Wintershall i Uniper, austriackie OMV, brytyjsko-holenderski Royal Dutch Shell i francuski koncern Engie – wylicza PAP. To do nich Waszyngton odniósł się słowami rzecznik Departamentu Stanu. - Jasne było, angażują się w biznes, który niesie ryzyko sankcji – przypomniała w środę.

Kwestia restrykcji dla firm pracujących przy Nord Stream 2 nie jest nowa. Heather Nauert już w marcu mówiła o takiej możliwości. - Stany Zjednoczone są przeciwne budowie Nord Stream 2 - ostrzegła wówczas, że firmy uczestniczące w projekcie narażają się na amerykańskie sankcje.

Ostrzeżenie te powtórzyła w maju w Berlinie Sandra Oudkirk z Biura ds. Zasobów Energii Departamentu Stanu USA. Podkreśliła wtedy, że Waszyngton z zadowoleniem przyjąłby upadek koncepcji Nord Stream 2.

Zobacz także: Zobacz też: Prezes UOKiK: postępowanie w sprawie Nord Stream 2 jest precedensowe:

Zdaniem Białego Domu, Rosja doskonale rozumie, że Nord Stream 2 dzieli Europę i skutecznie wykorzystuje tę sytuację. Poza tym gazociąg to kolejne narzędzie Kremla do stosowania politycznego przymusu.

Nord Stream 2 ostro krytykował wcześniej Donald Trump. Prezydent USA uznał, że gazociąg uzależnia zwłaszcza Niemcy od Rosji – przypomina PAP. Jak podkręcił Trump, Berlin jest zakładnikiem Rosji i jest przez nią "całkowicie kontrolowany".

Nord Stream 2 to wspólne przedsięwzięcie rosyjsko-niemieckie. To druga nitka gazociągu na Bałtyku, po uruchomionym w 2011 r. Nord Stream 1. Po wybudowaniu ma nim przebiegać 110 mld m3 gazu

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(15)
Tadeusz
6 lat temu
Moim marzeniem jest aby Niemcy zostały pod panowaniem Rosji w podobny sposób jak polska 1945-2015 r.
Edza
6 lat temu
Dwulicowość Niemiec nie ma granic.Im nigdy nie należy ufać.O Rosji nie wspominając
C'est moi
6 lat temu
Rusofile z PO toczą pianę z pysków. POdniecające🤗
dede
6 lat temu
BRAWO DONALD!!!
Luklu
6 lat temu
Amerykanie w swoim interesie chcą tu wpakować swą ropę za większe pieniądze a głupi lud się cieszy że drozej kupi ale przecież ,,hamerykanskie,,