Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Normy jakości węgla w Polsce pod lupą NIK

0
Podziel się:

Na bardziej wyśrubowane przepisy zgadzają się nawet sami sprzedawcy węgla.

Normy jakości węgla w Polsce pod lupą NIK
(Nickolaykhoroshkov/Dreamstime)

Polski Alarm Smogowy chce, by NIK zbadała w resorcie gospodarki proces przygotowywania rozporządzenia ws. norm jakości węgla. Zdaniem organizacji proponowane w projekcie normy są za niskie. NIK zbada działania w sprawie ochrony powietrza - mówi rzecznik Izby.

Jak powiedziała Anna Dworakowska z Polskiego Alarmu Smogowego, podobną opinię na temat zbyt niskich norm dla jakości węgla, proponowanych w projekcie rozporządzenia, mają nie tylko ekolodzy, ale również samorządy kilku województw i organizacje eksperckie.

- Nawet Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla proponuje wyłączenie tzw. mułów węglowych ze sprzedaży gospodarstwom domowym, ponieważ to właśnie na ten rynek trafia ten najbardziej szkodliwy dla powietrza asortyment węgla czy w ogóle paliw stałych - dodała Dworakowska.

Podkreśliła, że apel został skierowany do prezesa Najwyższej Izby Kontroli nieprzypadkowo, ponieważ to właśnie NIK opublikowała niedawno pokontrolny raport na temat zanieczyszczeń powietrza w Polsce.

- Proponowane przez Ministerstwo Gospodarki normy sprawią, że powietrze będzie jeszcze bardziej zanieczyszczone i tym samym zalecenia pokontrolne NIK nie zostaną zrealizowane. Liczymy, że NIK przeprowadzając kolejną kontrolę przede wszystkim przyśpieszy przyjęcie korzystniejszych rozwiązań dla środowiska - powiedziała Dworakowska.

Jak zaznaczyła, Polska jest jednym z nielicznych krajów w Europie, który nie ma ustalonych norm dla jakości węgla i innych paliw stałych. - Gdy na przykład w Czechach przyjęto takie normy, to zanieczyszczenie powietrza zauważalnie się zmniejszyło - dodała Dworakowska.

- Przeprowadziliśmy kontrolę dotyczącą ochrony powietrza przed zanieczyszczeniami. NIK planuje przeprowadzenie w przyszłości kontroli sprawdzającej, w której oceni ponownie działania podejmowane przez różne podmioty publiczne, w tym także przez Ministra Gospodarki. Skala zaniedbań w zakresie jakości powietrza w Polsce wymaga bowiem podjęcia zdecydowanych działań - powiedział rzecznik NIK Paweł Biedziak.

W apelu napisano m.in., że projekt ministerialny przewiduje dopuszczenie do sprzedaży gospodarstwom domowym mułów węglowych o zawartości 50 proc. popiołu i 1,2 proc. siarki, podczas gdy eksperci z Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla i Polskiej Izby Ekologii proponowali odpowiednio 8-10 proc. popiołu oraz 0,6 proc. siarki. W piśmie podkreślono, że projekt Ministerstwa Gospodarki był również krytykowany przez resort środowiska w trakcie międzyresortowych konsultacji.

Polski Alarm Smogowy to wspólna inicjatywa działających od 2012 r. regionalnych stowarzyszeń, m.in. Krakowskiego Alarmu Smogowego, Dolnośląskiego Alarmu Smogowego i Podhalańskiego Alarmu Smogowego. Ich celem jest troska o czystość powietrza, m.in. prowadzenie własnych badań zanieczyszczeń oraz współpraca z innymi podmiotami nad rozwiązaniami prawnymi w tej kwestii.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadmomości
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)