Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PGNiG, Orlen i Lotos zarobią na irańskiej ropie?

0
Podziel się:

Polskie firmy energetyczne jak PGNiG, Orlen czy Lotos są partnerami, na których irańskie firmy mogą liczyć w sprzedaży czy eksploatacji złóż ropy i gazu - zapewnił w poniedziałek wiceminister energii Michał Kurtyka. Dodał, że możemy Iranowi zaoferować zaawansowane technologie medyczne.

PGNiG, Orlen i Lotos zarobią na irańskiej ropie?
(PAP/EPA)

W poniedziałek w Warszawie z okazji wizyty ministra spraw zagranicznych Iranu odbyło się forum gospodarcze Polska-Iran. Minister Mohammad Dżawad Zarif spotkał się też z szefem BBN Pawłem Solochem.

Wiceminister rozwoju Paweł Chorąży podkreślił podczas swojego wystąpienia, że Iran ma szczególne znaczenie dla Polski - jest naszym głównym partnerem gospodarczym w tym regionie. Przypomniał, że polski rząd stworzył program "GO Iran", który ma ułatwiać współpracę polskich i irańskich firm, a także inwestowanie w tym kraju.

- Polska ma wiele do zaoferowania. Mam nadzieję, że zniesienie większości sankcji wobec Iranu, ten nowy rozdział i sukces Iranu będzie także sukcesem Polski - podkreślił wiceminister.

Chorąży wskazał, że polskie produkty są obecne na irańskim rynku i są to np. polskie meble. - Ale to nie jest to, na czym chcielibyśmy kończyć, bo możliwości jest zdecydowanie więcej - przekonywał.

Wiceminister energii Michał Kurtyka zapewnił irańskich partnerów, że mogą liczyć szczególnie na współpracę z polskimi firmami energetycznymi i paliwowymi. - Mogę zapewnić, że będziemy współpracować w gronie polskich firm, zarówno tych w tradycyjnym sektorze ropy i gazu, jak PGNiG, Orlen czy Lotos, czy to w sprzedaży, czy eksploatacji złóż gazu i ropy - zaznaczył.

Przedstawiciel ME dodał, że Polska i Iran powinny także współpracować w zastosowaniu technologii jądrowych w medycynie. Zwrócił tu uwagę na polskie Narodowe Centrum Badań Jądrowych. Centrum zajmuje się przede wszystkim badaniami podstawowymi z dziedziny fizyki subatomowej (fizyka cząstek elementarnych i jądrowa, fizyka plazmy gorącej itp.) oraz stosowaniem metod fizyki jądrowej i rozwijaniem technologii jądrowych. NCBJ produkuje m.in. radiofarmaceutyki czy narzędzia dla medycyny.

- Rozwija się taka możliwość, bo Polacy bardzo dobrze opanowali możliwości wykorzystania akceleratorów medycznych, wykorzystania izotopów, np. molibdenu. Sektor szpitalny w Iranie bardzo się rozwija. To jeden z obszarów, bardzo ciekawy do współpracy - ocenił Kurtyka.

Minister spraw zagranicznych Iranu Mohammad Dżawad Zarif podkreślił, że po zniesieniu sankcji Iran stwarza "najlepsze warunki do działalności gospodarczej, inwestycyjnej, pomysłów joint venture - to najlepszy okres, jaki można sobie wyobrazić do współpracy".

Gość dodał, że wzrost gospodarczy w Iranie jest większy niż światowa średnia (w 2014 r. PKB wyniósł 3 proc.). - Jesteśmy najbardziej stabilnym i najbardziej bezpiecznym krajem w tym regionie. Jesteśmy też krajem tranzytowym. Leżymy na przecięciu szlaków handlowych z zatoką Perską, Morzem Kaspijskim, ale też w kierunku wschodnim - Indiami i Chinami - podkreślił Dżawad Zarif.

Przedstawiciele irańskiej delegacji przekonywali, że ich kraj może się stać "hubem" dla polskich towarów na inne rynki, m.in. dalekowschodnie, a także na rynek rosyjski.

Szef dyplomacji Iranu zwrócił uwagę, że szczególną rolę w tym kraju może odegrać sektor prywatny, który "może być tą lokomotywą, która będzie ciągnęła nasze relacje gospodarcze".

Irańczycy uważają, że polsko-irańska współpraca może się szczególnie rozwijać w energetyce, technologiach środowiskowych (np. odnawialne źródła energii), czy działaniach infrastrukturalnych. Iran jest otwarty także na tworzenie linii produkcyjnych w tym kraju.

Po południu szef MSZ Iranu rozmawiał w Pałacu Prezydenckim z szefem BBN Pawełem Solochem o współpracy polsko-irańskiej. - W czasie rozmów podkreśliliśmy szczególną rolę kultury i dialogu między społeczeństwami w przeciwdziałaniu zagrożeniom związanym z ekstremizmami oraz terroryzmem. Odnieśliśmy się także do dobrych tradycji współpracy polsko-irańskiej, mogącej być punktem wyjścia do poszerzania relacji gospodarczych - zarówno w wymiarze bilateralnym, jak i na linii Unia Europejska-Iran - powiedział Soloch.

Na początku br. USA i UE zniosły sankcje gospodarcze i finansowe nałożone na Iran w związku z jego programem atomowym. Umożliwiło to Iranowi eksport ropy do Unii. Iran odzyskał też dostęp do międzynarodowych rynków finansowych.

W niedzielę szefowie polskiej i irańskiej dyplomacji przekonywali, że w przyszłości obroty handlowe między naszymi krajami mogą sięgać 1 mld dolarów. W 2014 r. polski eksport do Iranu wyniósł 34,9 mln euro, import 22,4 mln euro, a obroty handlowe przekroczyły wartość 57 mln euro. Rok 2015 pomimo znacznego wzrostu obrotów handlowych nie przyniósł ożywienia w relacjach gospodarczych między państwami. Eksport w okresie od stycznia do września 2015 r. wyniósł prawie 27,6 mln euro, natomiast import przekroczył 19,7 mln euro. Dla porównania, w roku 2011 łączna wartość wzajemnej wymiany handlowej sięgnęła kwoty blisko 167 mln euro.

wiadomości
gospodarka
gospodarka polska
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)