Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Mikołajewska
|

Orlen nie będzie się odwoływać od przegranego przetargu. Przez głupi błąd stracił miliony

19
Podziel się:

Orlen Paliwa pogodził się z porażką w przetargu, przegranym przez głupi błąd. Chodzi o dostawy paliw dla Centrum Obsługi Administracji Rządowej. Na tym kontrakcie 2,1 mln zł zarobi prywatna firma z Wyszkowa.

Podpis, przez który Orlen przegrał przetarg był złożony "w innym niż wymagany przez zamawiającego formacie pliku elektronicznego".
Podpis, przez który Orlen przegrał przetarg był złożony "w innym niż wymagany przez zamawiającego formacie pliku elektronicznego". (Stefan Maszewski/REPORTER)

O tym, że przez zły format podpisu elektronicznego, spółka straciła kontrakt, pisaliśmy na money.pl. To była duża wpadka Orlenu, bo oferował cenę niższą niż firma, która ostatecznie wygrała. Zwycięzcą w tej sytuacji okazało się Przedsiębiorstwo Budowlano-Handlowe Z.Niziński Zdzisław Niziński.

Zobacz także: Orlen szuka nowych kierunków rozwoju? Zobacz wideo:

Pytaliśmy wtedy rzecznika Orlenu, czy będzie prowadzone jakieś postępowanie wewnętrzne, mające wyjaśnić sprawę."Spółka prowadzi wewnętrzne postępowanie wyjaśniające i analizuje możliwości odwoławcze w ramach procedury przetargowej, która nie została jeszcze formalnie zakończona" - odpisało nam wtedy biuro prasowe.

Jak podaje RMF FM,Orlen zrezygnował jednak z prób odwoływania się. Z analiz firmy wynikło, że takie działanie po prostu się firmie nie opłaca. Orlen wyjaśnia jednak, że zostały podjęte działania mające na celu wyeliminowanie takich sytuacji w przyszłości.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(19)
kapusta
6 lat temu
A co Orlenowi zależy na takich groszach, tam gdyby były straty to i tak rząd da miliardy z kieszeni podatnika bo ma tam swoich pousadzanych wszędzie,przykład TVP,kopalnie, i wiele wiele innych spółek skarbu państwa .
traktorek
6 lat temu
To jednak durnota z tym podpisem - żeby były różne formaty i żeby wymagać jednego konkretnego. To jakby wymagać podpisu koniecznie zielonym długopisem, albo żółtą kredką. Choć właściwie jeszcze gorzej, bo dlugopis to kilka złotych a podpis kilkaset.
hfghfg
6 lat temu
Teraz należy zbadać zależności pracownika i tej małej firmy. Okaże się, że przytulił dziesiąta tysięcy za wypchnięcie oferty ze złym podpisem.
a jak
6 lat temu
a co to ? mała firma nie może się wybić na świecie ???
grucha
6 lat temu
Może pracownik, który był za to odpowiedzialny był nisko opłacany albo z partyjnego nadania lub krewnym pociotka na wysokim stanowisku w zarządzie firmy ale bez jakichkolwiek umiejętności i kwalifikacji? Żadne odwołanie nic nie da skoro błąd jest po stronie składającego ofertę.