Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

W polskiej energetyce padły dwa rekordy. I to jednego dnia

18
Podziel się:

Polska pobiła godzinowy rekord eksportu energii netto. W tym samym dniu padł też rekord produkcji energii z wiatru.

W polskiej energetyce padły dwa rekordy. I to jednego dnia
(Bartosz Wawryszuk)

We wtorek rano, 3 stycznia, Polska pobiła godzinowy rekord eksportu energii netto, z kolei kilka godzin później padł rekord produkcji energii z wiatru. W nocy farmy wiatrowe w Polsce po raz pierwszy dostarczały odbiorcom ponad 5000 MW.

Silny układ niskiego ciśnienia nad Bałtykiem, nazwany przez synoptyków Alex, wywołał najsilniejszy sztorm na Bałtyku od 15-20 lat - szacowały niemieckie służby meteorologiczne. Alex przy okazji poprzestawiał też europejską układankę energetyczną.

Stosunkowo duża generacja energii z farm wiatrowych na północy Europy i jednocześnie niska temperatura na południu sprawiły, że we wtorek energia płynęła z Europy Północnej i Środkowej na południe. Eksporterami były państwa położone na trasie silnego wiatru wiejącego znad Morza Norweskiego: Dania, Holandia, Niemcy, Polska, Czechy i Austria. Energię importowały natomiast Francja, Hiszpania, Włochy, Szwajcaria, Słowacja, Węgry i większość krajów bałkańskich, gdzie temperatura w nocy spadła znacznie poniżej zera.

Polska, chociaż we wtorek rano generacja z farm wiatrowych nie przekraczała połowy ich zdolności produkcyjnych, dostarczała sąsiadom wyjątkowo dużo. Padł rekord eksportu mocy netto na poziomie 2700 MW - wynika ze wstępnych danych Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Do tej pory eksport netto (o ile występował) nie przekraczał zwykle 2000 MW, a w ostatnich kilku tygodniach ok. 2500 MW.

Tak duża moc produkowana na potrzeby odbiorców w innych krajach nieznacznie podbiła cenę na polskim rynku - w nocnej dolinie zapotrzebowania we wtorek płacono za energię blisko 120 zł/MWh. Jednak za sprawą utrzymującej się niskiej wartości złotego względem euro, energia w Polsce i tak była nieznacznie tańsza, niż w Skandynawii, co pozwoliło nam eksportować energię zarówno do Szwecji, jak i na Litwę.

Cena na Towarowej Giełdzie energii znacznie spadła natomiast wieczorem, także za sprawą Alexa. Front atmosferyczny przeszedł nad Polską w nocy z 3 na 4 stycznia niosąc ze sobą wiatr wiejący w porywach nawet do 100 km/h. Jego efektem była produkcja z polskich farm wiatrowych przekraczająca 5100 MW, co pozwoliło na pokrycie jednej czwartej zapotrzebowania odbiorców w tym czasie.

A kiedy padł poprzedni rekord i na jakim poziomie?O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(18)
zorientowany
7 lat temu
Uwaga. !!! tauron to złodziej ,każdy inny sprzedawca jest uczciwszy i tańszy
ona40
7 lat temu
Moze czegos nie rozumiem z art. wynika obowiazek zaktualizowania koncesji do 16 stycznia wiec jaki sens ma wysylanie nielompletnych wniosków lub 30 dni na ich uzupełnienie
grek3
7 lat temu
Uwaga, uwaga, achtung, achtung, wnimanie, wnimanie lobby wiatrakowe nadaje. Będą w parlamencie przepychać ustawy.
Andrzej
7 lat temu
Super raz na 15-20 Lat elektrownie wiatrowe będą prawie tak efektywne przez 1 dzień jak elektrownie atomowe można odtrąbić sukces
elektron
7 lat temu
Liczy się moc zainstalowana i jej produkcja w MW godzinach w okresie całego roku . Artykuł jest w stylu propagandy i normalnie ogłupia . Roczna produkcja wiatraków w Polsce jest beznadziejnie niska , coś około 3 % zainstalowanej mocy . Interes jest w środkach z fundusz ochrony środowiska , a nie z produkcji energii . Nie ma w Polsce wiatru o znaczeniu energetycznym .