Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Katarzyna Kalus
|

Polskie marki w węgierskich sklepach. Furorę robią słodycze i soki

19
Podziel się:

Największą popularnością Węgrów cieszyły się polskie słodycze, dżemy, wafle ryżowe i soki - wskazał, cytowany w komunikacie, Marcin Karaskiewicz, szef Biura PAIH w Budapeszcie.

Polskie marki w węgierskich sklepach. Furorę robią słodycze i soki

Węgierska półka Nyerthus Kft zadeklarowała chęć wprowadzenia produktów sześciu polskich firm do stałej oferty supermarketów na Węgrzech - podała Polska Agencja Inwestycji i Handlu. To efekt "Polskich Dni" w Budapeszcie, promujących polskie produkty spożywcze, zorganizowanych przez węgierskie biuro PAIH.

- Największą popularnością Węgrów cieszyły się polskie słodycze, dżemy, wafle ryżowe i soki - wskazał, cytowany w komunikacie, Marcin Karaskiewicz, szef Biura PAIH w Budapeszcie.

Jak dodał, strona węgierska, reprezentowana przez dystrybutora Nyerthus Kft, poinformowała o zamiarze podpisania długoterminowej umowy z sześcioma polskimi firmami, które prezentowały się podczas "Polskich Dni". Są to: "Herbapol-Lublin" S.A, P.W."MAT" Marzena Tkaczuk, KUPIEC Sp. z o.o., Firma Produkcyjno-Handlowa "AGI", "MILKO" Hurtowe Centrum Nabiału oraz "MARWIT" Sp. z o.o.

Współpraca ma dotyczyć dystrybucji zarówno w sieci CBA Prima, jak i innych sklepach detalicznych na terenie Węgier. Jak podkreślił Karaskiewicz, wśród marek znajdują się m.in. stosunkowo młode firmy, promujące zdrowy i proekologiczny styl życia.

Jak wskazała PAIH, w ramach "Polskich Dni" w Budapeszcie swoje produkty zaprezentowały również: OSM Piątnica (producent nabiału), Dobrowolscy (producent wędlin), P.W. oraz Cruz Group (napoje).

Zobacz także: Zobacz także: Rząd rusza na wojnę z foliowymi torbami w sklepach
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(19)
jeremioł
7 lat temu
no a dobrowolscy to mają tak super wędliny że hoho , pozazdrościć wyboru ,
minimikiimkik...
7 lat temu
To nie są polscy producenci z pierwszej ligi. To mali producenci, którzy pewnie podpisali malutkie kontrakciki. Chciałem sprawdzić co to za firma, ten Nyerthus Kft. Znalazło nawet odsyłacz do jakiejś strony ale po kliknięciu wyskakuje komunikat po węgiersku, że strona póki co jest niedostępna. To nie wygląda poważnie.
S_Z_A_L_O_N_Y
7 lat temu
A te wafle ryżowe to nie przypadkiem właścicielem jest czeski nowy premier, który nie lubi polskiego jedzenia? To jakie to polskie smaki? Chyba nie czytacie własnych wypocin "droga" redakcjo wp. ;)
Kolo
7 lat temu
Barter za śliwki-wegierki?
carni
7 lat temu
A ja sie pytam ile Polskich marek jest w POLSKICH rekach? Od kilku lat np Sokołow jest Dunczykow