Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Stacje benzynowe bez leków, apteki bez kosmetyków. Ministerstwo szykuje zmiany

8
Podziel się:

Wiceminister poinformował, że planowane zmiany zakładają, iż niektóre leki nie będą mogły trafiać do obrotu pozaaptecznego czyli np. na stacje paliw czy do sklepów.

Stacje benzynowe bez leków, apteki bez kosmetyków. Ministerstwo szykuje zmiany
(sjlocke/iStockphoto)

Ministerstwo zdrowia analizuje różne możliwości zmiany prawa farmaceutycznego. Projekt powinien trafić do konsultacji zewnętrznych do końca roku - powiedział w czwartek wiceminister Krzysztof Łanda. MZ chce m.in. by z aptek znikły kosmetyki, a z obrotu pozaaptecznego niektóre leki.

- Apteka musi mieć wyroby medyczne i leki ważne dla zachowania zdrowia społeczeństwa i dla chorych, a nie handlować kosmetykami, farbami do włosów i dziwnymi substancjami o nieudowodnionej skuteczności. Nie widzę powodu dla którego, np. parafarmaceutyki, które wprawdzie nikomu nie zaszkodzą, ale także nikomu nie pomogą, były sprzedawane w aptekach - mówił Łanda.

Wiceminister poinformował, że planowane zmiany zakładają, iż niektóre leki nie będą mogły trafiać do obrotu pozaaptecznego czyli np. na stacje paliw czy do sklepów. Zastrzegł jednak, że pojawią się w nim także nowe, których obecnie nie ma. - Będę starał się, by wszedł choć jeden lek do stosowania w przypadku biegunki - wyjaśnił. Dodał, że część leków dostępnych w obrocie pozaaptecznym zostanie ograniczona do najmniejszych opakowań.

- Obrót pozaapteczny ma służyć do celów doraźnych, pozwalające choremu przetrwać w jak najlepszej kondycji do chwili kontaktu z lekarzem - uzasadnił kierunek zmian.

Pytany o koncepcję planowanej opieki farmaceutycznej wiceminister podkreślił, że scenariuszy jej sprawowania jest wiele.

- Nie chcę w tej chwili mówić o szczegółach, bo z pewnością będzie to mieszanka różnych rozwiązań. Widzimy trzy możliwości sfinansowania opieki farmaceutycznej - zmiany marż, wprowadzenie opłaty dyspensyjnej (stałej kwoty za wydanie leku) i potraktowanie opieki farmaceutycznej jako świadczenia finansowanego przez płatnika" - powiedział. - Rozważamy różne opcje, możemy wprowadzić pewien mix - dodał.

Łanda podkreślił, że założenie projektu są sukcesywnie konsultowane w resorcie. - Chciałbym, żeby niektóre rozstrzygnięcia zapadły po powołaniu Głównego Inspektora Farmaceutycznego; trudno bowiem wyobrazić sobie żebyśmy kończyli prace nad zmianą prawa farmaceutycznego bez GIF, który będzie później to prawo wykonywał - powiedział. Dodał, że do końca roku projekt prawa farmaceutycznego powinien trafić do konsultacji zewnętrznych.

Wiceminister Łanda uczestniczył w Warszawie w konferencji "PharmLab 2016 - I ogólnopolskie forum pacjent-lekarz-farmaceuta". W swoim wystąpieniu wskazywał, że są poważne przesłanki systemowe i naukowe przemawiające za tym, że "apteka nie powinna być sklepem". - Chcielibyśmy wykorzystać potencjał, który drzemie w farmaceutach. (...) Sprowadzenie farmaceuty do sklepikarza jest stratą jego potencjału. Magistrzy farmacji mają ogromną wiedzę i ona powinna być wykorzystana - mówił.

Wiceminister przekazał, że zmiany prawa farmaceutycznego objąć mają także m.in. wzmocnienie mechanizmów uniemożliwiających stosowanie cen dumpingowych w aptekach. Resort chce również np., by Wojewódzkie Inspektoraty Farmaceutyczne podlegały bezpośrednio Głównemu Inspektoratowi Farmaceutycznemu.

O planowanym ograniczeniu sprzedaży leków w sklepach i na stacjach benzynowych i zmianie asortymentu aptek wiceminister Łanda mówił w wywiadzie dla PAP w sierpniu. - W obrocie pozaaptecznym nie może być leków, które są potencjalnie niebezpieczne. Leki nie mogą leżeć na najniższej półce, gdzie dzieci mogą mieć do nich dostęp, ani na słońcu. Nie mogą też być przechowywane w wysokiej temperaturze - wyjaśniał wówczas. - Chcemy, żeby apteka była szczególnym miejscem, jednostką opieki zdrowotnej, gdzie można oczekiwać, że sprzedawane są skuteczne leki, a perfumy i szampony i inne rzeczy - mówił.

W wydanym w środę komunikacie resort wskazał, że pracach nad nowelą prawa farmaceutycznego ministerstwo stara się uwzględniać postulaty wszystkich środowisk. - W żadnym wypadku nie zostaną zaakceptowane rozwiązania, których wdrożenie wiązałoby się ze zwiększeniem cen leków dla pacjentów - zadeklarowało MZ.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
m-53
8 lat temu
Przy okazji należy zrobić porządek z tzw. preparatami homeopatycznymi. Te rzeczywiści mogłyby być dostępne w marketach w działach ze zdrową żywnością. Bo jedyne co o nich wiadomo jest to, że chyba nie szkodzą. Skandalem jest, że potrafią to przypisywać lekarze i polecać farmaceuci.
sss
8 lat temu
czyli wprowadzamy monopol na sprzedaż niektórych produktów ... ceny w górę .. dostępność w dół. środek na ból głowy tylko w aptece, szampon ... tylko w drogerii (Superpharm już się cieszy :) )
Karol 1952
8 lat temu
Na stacjach nie sprzedajemy leków, nie jesteśmy apteką ... w PRL w kioskach RUCH sprzedawano takie środki jak na stacjach czy w marketach ...
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
jop
8 lat temu
jeżeli to przejdzie to PiS ma PRZECHLAPANE!!!!!!
quano
8 lat temu
Gostka qufno obchodzi, że 50% obrotu w aptekach to kosmetyki i suplementy diety. Potencjał magistrów farmacji jest porażający., na 1000 w aptekach przypada 700 techników.
sklepikarz
8 lat temu
No to są jednak głąby. Głąb "nie widzi powodu". A kogo to obchodzi, co ty widzisz, a czego nie widzisz, głąbie ? Nie twój zasmarkany interes, czym handluję.
yulo
8 lat temu
czyli w marketach nie będzie aptek -jeżeli będą to każdy może wydzielić pomieszczenie do sprzedaży leków a obok mieć kosmetyki
m-53
8 lat temu
Przy okazji należy zrobić porządek z tzw. preparatami homeopatycznymi. Te rzeczywiści mogłyby być dostępne w marketach w działach ze zdrową żywnością. Bo jedyne co o nich wiadomo jest to, że chyba nie szkodzą. Skandalem jest, że potrafią to przypisywać lekarze i polecać farmaceuci.