Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Hubert : Orzechowski
|

Strajk głodowy pielęgniarek. Fiasko negocjacji

16
Podziel się:

Nie ma porozumienia między podkarpackim Urzędem Marszałkowskim a pielęgniarkami i pielęgniarzami ze szpitala wojewódzkiego. Od dziewięciu dni prowadzą oni strajk głodowy.

W Przemyślu trwa strajk głodowy
W Przemyślu trwa strajk głodowy (Łukasz Solski)

Protestujący personel Szpitala Wojewódzkiego im. św. Ojca Pio domaga się podwyżek pensji do 6 tys. zł brutto, przeciwdziałania brakom kadrowym oraz modernizacji wyposażenia placówki. Szczególnie uciążliwe są nieobsadzone wakaty. Po prostu brakuje chętnych do pracy za obecne saki.

Strajk jest głodowy, a pielęgniarki i pielęgniarze nocują na materacach na terenie szpitala. Nie odeszli od łóżek pacjentów. Swoje obowiązki wykonują normalnie.

- Protestujemy przeciwko niskim płacom. Są bardzo niskie te płace. Pielęgniarki nigdy w szpitalu nie otrzymały podwyżki bez strajku, to również były protesty głodowe – powiedziała RMF FM Ewa Rygiel, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w przemyskiej placówce.

Zobacz także: Jak zatrzymać polskich lekarzy i pielęgniarki w kraju?

- Zdecydowałyśmy, że trzeba znowu zrobić to samo. Jest to poniżające dla nas, ale nie mamy innego wyjścia, bo nasze zarobki nie pozwalają nam żyć, a tym bardziej utrzymać rodziny – dodaje.

Protestujących odwiedził dziś marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl. Zapowiedział on podwyżki płac, ale w ciągu następnych trzech lat. I nie do 6 tys. zł.

Pielęgniarki i pielęgniarze zrezygnowali zresztą z tego postulatu. Obecnie chcą po prostu zarabiać tyle samo, co ich koleżanki i koledzy w Rzeszowie.

- Urząd Marszałkowski stoi przy swoim, chce nam dać 300 zł – takie były wynegocjowane sumy w szpitalu klinicznym numer dwa w Rzeszowie. My na to nie wyrażamy zgody, bo nasze pobory są niższe – zaznaczyła Rygiel.

Głodówka trwa więc nadal. Strajkujący otrzymali wsparcie personelu z wymienionego przez rygiel szpitala w Rzeszowie. Do Przemyśla przyjechało kilkadziesiąt osób, by wyrazić poparcie dla postulatów strajku.

* * Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl * *

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(16)
Fan z slaska
6 lat temu
Jestem calym sercem moim ktore mi tam zostalo uratowane za wami panie pielegniarki zycze powodzenia a wladzom podkarpackim szybkiego wyladowania pod wasza opieke moze wtedy zrozumia co ta praca pielegniarek
kobieta
6 lat temu
z obserwacji szpitala w niewielkim mieście: tato leżał przez kilka miesiecy, nie dałabym wiecej niz jeden tysiac zlotych na wypłate
777
6 lat temu
Problem jest taki, że zawód pielęgniarki jest obecnie mało atrakcyjny dla młodych, a przez to już teraz brakuje rąk do pracy,a za parę lat to ludzie będziecie umierać, ponieważ pielęgniarka nie zdązy wam podać leku, lub tez zwyczajnie polikwidują szpitale. Czy pielęgniarki są wredne? zalezy jakie, niektóre są miłe, częasto praca na 2-3 etatach powoduje,że takiej pielęgniarce nic się już nie chce. A dlaczego pracuję na kilku etatach? - ponieważ mają za mało pieniędzy - i tak koło się zamyka. Dodam, że gdyby nie dodatkowe etaty to już wiele placówek trzeba by zamknąć JUŻ TERAZ
Katarzyna
6 lat temu
Tak się składa że jestem rodowitą przemyślanką i nie raz leżałam w szpitalu na Monte Cassino. Mam jedno jedyne pytanie: CZY OPIEKA I SPOSOB WYKONYWANIA SWOICH OBOWIĄZKÓW BĘDZIE ADEKWATNY DO OTRZYMYWANEJ PENSJI? Bo póki co osoby zatrudnione tam odstawiają chałturę. można by książkę napisać o tym co dzieje się w tej placówce. Wydaje mi się że komuś się w głowie poprzewracało.
normalny
6 lat temu
Kiedy te biedne pielęgniarki zrozumieją, że jedymym wyjściem jest złożenie wypowiedzenia i odejście z pracy. Tak odbywa się to w cywilizowanym świecie. Strajk nie jest w tym przypadku rozwiązaniem - to nie komuna. Jeśli pracodawca cię potrzebuje, to sam zaproponuje nowe warunki. Jeśli pielęgniarki zaczną ochodzić z pracy, to problem będzie miał marszałek, wojewoda, czy jakiś inny decydent, który musi zapewnić opiekę zdrowotną. Dopóki będziecie Panie i Panowie mieć umowę i pracować, to Wasza głodówka nic nie da.