Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sukces to nie tylko awans. Pamiętajmy o rodzinie

0
Podziel się:

Udane relacje rodzinne to jedna z podstaw dobrego samopoczucia. Jak do nich dążyć, kiedy na co dzień często nie starcza nam czasu nawet dla samych siebie? Wszystko jest kwestią ustalenia priorytetów i dobrego planu. O tym, jak dbać o relacje rodzinne i pogodzić je ze zobowiązaniami mówi Julia Deja, manager rozwoju osobistego i osób publicznych oraz właścicielka agencji PR Deja.Vu.

Sukces to nie tylko awans. Pamiętajmy o rodzinie

Wiele osób w codziennym pędzie zapomina o swoich najbliższych. Skoncentrowani na pracy i osiąganiu sukcesów nie dostrzegamy, że sukcesem jest też tworzenie dobrych relacji. Żyjemy w przeświadczeniu, że ciągle brakuje nam czasu: skupiamy się na kolejnych terminach do dotrzymania i nowych zadaniach od szefa. Jednocześnie nie uświadamiamy sobie, jak szybko płynie czas. Przytłoczenie codziennymi obowiązkami potrafi zabrać nam całą energię do działania. Nie można jednak zapominać, że są ludzie, dzięki którym możemy w ogóle osiągać sukcesy i myśleć o rozwoju. Ludzie, którzy kiedy byliśmy dziećmi poświęcali nam swój czas i nierzadko marzenia, ponieważ chcieli, żeby nasz start był jak najlepszy. Dlatego nie można przejść obok tego obojętnie w drodze do wyznaczonych celów. Trzeba docenić, że rodzina to nie tylko nasz azyl, ale też wielka wartość i szczęście. Naszych bliskich pewnego dnia zabraknie, dlatego docenianie ich codziennej obecności i proste gesty są tak niezastąpione.

Pamiętajmy o najbliższych

Choć brzmi to banalnie, to właśnie pamięć i troska o innych są najważniejszymi elementami udanej relacji rodzinnej. Często pamiętamy o rodzicach, jednak jednocześnie zaniedbujemy inną, niezwykle ważną więź – więź z naszymi dziadkami. Nie każdy ma szczęście ich mieć. Dlatego tym bardziej powinniśmy doceniać ich wkład w to, jakimi ludźmi się staliśmy. To właśnie dziadkowie nierzadko poświęcali nam swój czas. Teraz, kiedy nie są już tak zdrowi i pełni energii, tym bardziej warto o nich pamiętać. Pójście z babcią do lekarza, żeby wytłumaczyć jej dokładnie, co doktor miał na myśli czy wizyta w aptece, żeby schorowany dziadek nie musiał stać w kolejce – to wszystko naprawdę nic nie kosztuje. Oczywiście nie na wszystko jesteśmy w stanie znaleźć czas, jednak to w dużej mierze kwestia naszych priorytetów i podejmowania właściwych decyzji. Choć logistyka pomocy naszym dziadkom lub innym członkom rodziny może być bardzo trudna, to pamiętajmy, że każdy z nas może osiągnąć balans bez zaniedbywania bliskich osób i
obowiązków w pracy.

Przykład płynie z góry

Problemem naszych czasów jest fakt, że wcześniej rodzice zajęci byli pracą zawodową. Tym samym nie przekazali nam swoją postawą wzorca dbania o rodzinę i skupienia się na starszych, żeby te osoby miały dobre i jakościowe życie. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich rodzin, ale z mojej praktyki wynika, że taki wzorzec zachowania jest bardzo często powtarzany. Naprawdę nie zdajemy sobie sprawy, jak szybko płynie czas. Zanim się obejrzymy to my sami będziemy starszymi ludźmi potrzebującymi pomocy – i będziemy liczyć na to, że tę pomoc uzyskamy od swoich dzieci i wnuków. Czas poświęcony rodzinie nigdy nie jest czasem straconym.

Rozwój osobisty a rodzina

Dla większości osób rozwój osobisty to udana kariera i osiąganie kolejnych celów. Jednak rozwój osobisty to nie tylko praca, ale przede wszystkim nasz rozwój jako człowieka. Skoncentrowani na zadaniach w firmie nie zapominajmy, że nasz rozwój i powodzenie w dużej mierze zależy od naszej rodziny. Jesteśmy sumą pięciu najbliższych nam osób. Nic więc dziwnego, że chcielibyśmy, że te osoby miały dobre i jakościowe życie bez względu na wszystko. Pamiętajmy o sobie i swoich potrzebach, bo jeśli sami będziemy nieszczęśliwi, to nie zdołamy nikomu pomóc. Jednak nie zapominajmy o dbaniu o naszą rodzinę i uszczęśliwianiu jej. Drobne gesty nic nie kosztują, a potrafią naprawdę wiele zmienić.

Informacja prasowa

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)