Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Izabela Trzaska
|

Światowy ranking konkurencyjności. Polska dopiero na 39 miejscu

11
Podziel się:

Polska spada w tegorocznym globalnym rankingu konkurencyjności Światowego Forum Ekonomicznego. Powód? Zdaniem NBP zmiana metodologii badań.

- Inni biegli szybciej - ocenił dr Piotr Boguszewski z NBP
- Inni biegli szybciej - ocenił dr Piotr Boguszewski z NBP (Skitterphoto/pixabay.com/ CC0 Public Domain)

Polska spada w tegorocznym globalnym rankingu konkurencyjności Światowego Forum Ekonomicznego. Powód? Zdaniem NBP zmiana metodologii badań.

Zgodnie z danymi "Globalnego raportu konkurencyjności" Polska spadła o trzy pozycje względem zeszłego roku, mimo wzrostu tzw. scoringu, czyli oceny punktowej. - Oznacza to, że inni biegli szybciej - ocenił dr Piotr Boguszewski z NBP, który koordynuje badanie WEF dla Polski.

Zastrzegł, że obecne dane trudno porównywać z zeszłorocznymi, zmieniła się bowiem metodologia badań, np. włączono do nich mikrofirmy, które w Polsce wskazują na większą liczbę problemów niż firmy duże i średnie.

Boguszewski wyjaśnił, że oceny najmniejszych firm obniżyły pozycję Polski. - Gdyby uznać, że wpływ zmian metodyki jest istotny, to właściwie nie powinno się mówić o spadku o trzy pozycje, tylko o 39. miejscu - powiedział.

Zobacz także: Rafał Sonik dla money.pl: trwają gospodarcze mistrzostwa świata

- Oceny firm mikro są generalnie istotnie gorsze od ocen dużych firm, małych i średnich - uważa Boguszewski. Wskazał, że pewne procedury np. podatkowe dla takich firm mogą stanowić obiektywne problemy, podczas gdy dla dużych, które mogą zatrudniać doradców podatkowych - nie.

Wyjaśnił, że różnice w ocenach między mikrofirmami a pozostałymi dotyczą np. oceny standardów finansowych, zbyt dużych kosztów finansowania, sprawności procedur celnych, dostosowania produktów finansowych do oczekiwań, słabej ochrony przed monopolistami.

Wśród najsilniejszych barier dla konkurencyjności polskiej gospodarki po raz kolejny wskazano na przepisy podatkowe (złożoność systemu), ale także na nadmierny fiskalizm, bariery prawa pracy, niestabilność polityki gospodarczej.

Pierwsze miejsce w najnowszym rankingu zajęła Szwajcaria, drugie - Stany Zjednoczone, a trzecie - Singapur.

"Globalny raport konkurencyjności" zawiera wyniki badań dot. konkurencyjności, które prowadzi corocznie Word Economic Forum.

Wyjaśniono, że NBP od wielu lat aktywnie uczestniczy w tych badaniach i jest polskim partnerem WEF. Wykorzystywany w "Globalnym raporcie konkurencyjności" ranking konkurencyjności jest oparty na globalnym indeksie konkurencyjności (Global Competitiveness Index, GCI).

Zgodnie z definicją konkurencyjności jako "zbioru instytucji, polityk oraz czynników determinujących poziom wydajności w danym kraju" GCI jest obliczany na podstawie danych publicznych i prywatnych dotyczących 12 kategorii, tzw. filarów konkurencyjności, które razem tworzą pełny obraz konkurencyjności danego kraju.

Według NBP Globalny Indeks Konkurencyjności będący podstawą konstrukcji rankingu konkurencyjności krajów ma kluczowe znacznie m.in. dla zagranicznych inwestorów.

Autorzy: Marcin Musiał, Magdalena Jarco Edytor: Anna Mackiewicz

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(11)
Tomi
7 lat temu
To przez banderowcow. Zabieraja nam pracę i zanizaja stawki
Pawel
7 lat temu
Jesli gdzies na swiecie znajdzie sie negatywna opinia na temat Polski to ten portal na pewno to opisze. Zle wiadomosci. Jak wam tak zle w Polsce to czemu tu siedzicie. Chyba ze siedzicie np. w UK i tak sobie puszecie ze w Polsce tak zle. Jeszcze ten Musial to ten z Rodzinki specjalista od wszystkiego. Ble ble
sdfg234
7 lat temu
to przez drogich ukrow, nalezy ich zwolnic :)
WERT
7 lat temu
I powinni wspomniec o Ministrze ZDROWIA , ktory bankrutuje swiadczeniodawcow i promuje KOMUNIZM-gdzie galaz gospodarki ma nie przynosic ZYSKU.
pytanko
7 lat temu
Ponad połowa miejsc pracy w przemyśle unijnym powstaje ostatnio w Polsce, tymczasem Polska jest w rankingu daleko za krajami , w których niemal nic nie opłaca się produkować. Ktoś rozumie takie rankingi "konkurencyjnosci"