Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Technologie ubieralne szturmem zdobywają rynek. Ile jest warta cała branża?

0
Podziel się:

Sztandarowym projektem technologii ubieranych są Google Glass – okulary umożliwiające między innymi: wykonywanie połączeń telefonicznych i wideokonferencji, robienie zdjęć, nagrywanie filmów i korzystanie z nawigacji.

Technologie ubieralne szturmem zdobywają rynek. Ile jest warta cała branża?
(Flickr.com/Kārlis Dambrāns/CC BY 2.0)

Rynek wearable devices, czyli technologii ubieralnych, będzie wkrótce wart 16 miliardów dolarów - wynika z analiz ośrodka Morgana Stanleya. Konsumenci wykazują rosnące zainteresowanie takimi urządzeniami, a producenci prześcigają się w coraz bardziej futurystycznych pomysłach.

Sztandarowym projektem technologii ubieranych są Google Glass – okulary umożliwiające między innymi: wykonywanie połączeń telefonicznych i wideokonferencji, robienie zdjęć, nagrywanie filmów i korzystanie z nawigacji. W styczniu firma Google zakończyła sprzedaż wersji beta swojego produktu. - Zdecydowaliśmy, że nad projektem będzie pracował dedykowany zespół w Google -mówi Piotr Zalewski z Google Polska. Jak zapewnia, firma skupia się na dalszym rozwoju tego pomysłu. - To dla nas ważna platforma, i nie rezygnujemy z niej - podkreśla.

Użytkownicy mają jednak wątpliwości, czy - mimo zapowiedzi o kontynuacji projektu – kiedykolwiek ujrzy on światło dzienne. - Osobiście uważam, że w tym kształcie produkt nie trafi do sprzedaży. Google znane jest z dużej ilości różnorodnych projektów, których nie kończy i wszystko zapowiada, że taki właśnie los spotka również okulary - uważa Grzegorz Marczak, autor bloga antyweb.pl

Najbardziej popularnymi na rynku urządzeniami w technologii wearable są smartwatche. Inteligentne zegarki oferują możliwość odbierania połączeń i korzystania z funkcji smartphona bez potrzeby wyciągania go z kieszeni. Marki takie jak Sony, LG czy Samsung już dziś oferują tego typu produkty, zaś firma Apple zapowiedziała na kwiecień premierę swojego zegarka. Producenci zapewniają, że smartwatche mają szeroką gamę zastosowań, między innymi podczas ćwiczeń fitness. Wyposażony w odpowiednią aplikację, inteligentny zegarek zmierzy puls i ilość kalorii spalanych podczas treningu. Inną zapowiadaną przez producentów funkcją jest możliwość zapłacenia za zakupy przy użyciu zegarka. Mimo tego użytkownicy smartwatchy wydają się podchodzić do produktu z rezerwą. Wskazują między innymi na problemy z krótką żywotnością baterii oraz fakt, że smartwatch nie robi niczego, czego nie można by zrobić za pomocą telefonu.

Wśród technologii ubieralnych można znaleźć projekty, które prowokują wiele pytań dotyczących ich rzeczywistej użyteczności. - Wearable devices to ciekawy trend, ale nikt nie pokazał jeszcze pełnych możliwości tej technologii - mówi Marczak. - Producenci skupiają się na produktach oczywistych, czasem mało funkcjonalnych. W przyszłości doczekamy się rozwiązań właściwych, które będą odpowiadać potrzebom ludzi.

Jednym z takich produktów mogą być rękawice Imogen Heap dla firmy Mi.Mu. Dzięki wbudowanym sensorom ruchu i zdalnemu połączeniu z programem do tworzenia muzyki, dźwięki powstają nie w wyniku siedzenia przy konsoli, ale przez efektowne ruchy rąk. Zaciskanie dłoni w pięść, rozszerzanie i zwężanie palców, przemieszczanie dłoni z prawej na lewą stronę i odwrotnie – każdy możliwy ruch ręki odpowiedzialny jest za inny efekt dźwiękowy. Zdaniem autorki projektu, jej rozwiązanie pozwoli zrewolucjonizować muzykę elektroniczną.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadmomości
wiadomości
kraj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)