Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Trzy czwarte Polaków planuje budżet. Prawie połowa go przekracza

12
Podziel się:

Zobacz wyniki badania "Zwyczaje finansowe Polaków".

Trzy czwarte Polaków planuje budżet. Prawie połowa go przekracza

Blisko trzy czwarte Polaków planuje miesięczny budżet na wydatki, a równocześnie aż 44 proc. osób przyznaje, że często zdarza się im go przekroczyć - wynika z badania Moje ING "Zwyczaje finansowe Polaków", przeprowadzonego przez ING Bank Śląski.

Z badania wynika, że choć trzech na czterech Polaków planuje swój miesięczny budżet, to prawie połowa respondentów przyznało, że robi to tylko czasami. Polacy także swoje budżety domowe analizują dość powierzchownie - ograniczają się głównie do sprawdzania wpływów na konto i opłat, a ponad jedna czwarta w ogóle nie analizuje wydatków. Ci, którzy to robią, najchętniej korzystają z tradycyjnych papierowych notatek - są one szczególnie popularne wśród singli (41 proc.).

Tylko co piąty Polak korzysta z narzędzi dostępnych w systemach bankowości internetowej. Taki sam odsetek korzysta z arkuszy kalkulacyjnych. Najlepiej pod tym względem wypadają rodziny mieszkające z dziećmi - w ich przypadku tylko 18 proc. w ogóle nie analizuje wydatków. W przypadku singli ten odsetek wzrasta do 27 proc.

- Dzięki lepszemu zarządzaniu domowym budżetem łatwiej nam zbudować i powiększyć swoje oszczędności - powiedział ekonomista ING Banku Śląskiego Karol Pogorzelski, cytowany w komunikacie. - Te zaś nie tylko zapewniają nam poczucie bezpieczeństwa, lecz także ułatwiają sfinansowanie naszych potrzeb.

Z badania ING Banku Śląskiego wynika także, że single częściej postrzegają finanse jako nudne. Ta sfera życia łatwo powoduje w nich zniecierpliwienie. Osoby, które żyją w związkach, ale bez dzieci - tzw. DINKsy, mają z kolei poczucie nieprzewidywalności przyszłości, co hamuje w nich chęć oszczędzania, a wzmaga wydawania.

Z kolei rodziny z dziećmi w sferze finansów odczuwają chaos związany z mnogością wydatków i różnymi interesami domowników. Osoby starsze, których dzieci już wyprowadziły się z domu, postrzegają świat finansów jako skomplikowany. Oprócz ograniczonych zasobów, przed większym zaangażowaniem w planowanie budżetu domowego powstrzymują je negatywne emocje, jakie budzi w nich przyszłość.

- Pieniądze, a tym samym finanse, są dla Polaków czymś 'osobnym', pozostającym poza nimi. Czymś, z czym nie czują dużej emocjonalnej więzi. Taka postawa wynika z tego, że w naszej kulturze rozmawianie o pieniądzach nie jest w dobrym tonie, nie lubimy mówić, ile zarabiamy, ile wydajemy, ile mamy oszczędności - komentuje socjolog Tomasz Sobierajski, także cytowany w komunikacie.

- Niechętnie wdajemy się w dyskusje z innymi osobami - często nawet z najbliższymi przyjaciółmi - o naszych finansach, za to chętnie analizujemy wpływy i wydatki innych - mniej lub bardziej nam znanych - osób. Stąd też to, że finanse są dla nas ważne, nie ma przełożenia na rzeczywiste zainteresowanie i analizowanie tego, ile i na co pieniędzy wydajemy w perspektywie miesiąca czy roku oraz co moglibyśmy zrobić, żeby pieniądze zaoszczędzić. Cały czas wydaje nam się, że zarabiamy zbyt mało, żeby móc oszczędzać. Choć w rzeczywistości nie mierzymy się z realnym problemem i nie staramy się zweryfikować naszych finansowych postaw - wskazuje Sobierajski.

Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(12)
WYRÓŻNIONE
katia
9 lat temu
Cos w tym jest, niestety. Zarabiajac kiedys 1200eu wystarczalo mi na wszystko co potrzebowalam i jakies drobne jeszcze zostawaly. Zarabiajac 1500 eu myslalam ze bedzie lepiej tzn. Zostanie mi 300eu+ plus wczesniejsze drobne.Pomylilam sie. Jak wynagrodzenie doszlo do 1700eu, ludzilam sie ze naprawde cos wiecej zostanie a tu zostaja same drobne co po wyplacie 1200.Jesli wczesniej udawalo mi sie cos odlozyc to dlaczego teraz nie moge majac min 1700eu ( mowa o netto)? ... jak zmotywowac sie by oszczedzac? Ktos moze dac mi minusa ( tym bardziej jak przeliczy na zlotowki ale to nie sa zadne ogromne pieniadze) nie rozumiem tylko czemu tak jest, ze wczesniej sie dalo a teraz sie nie da. Przy tej kwocie nie da sie zmienic zycia na luksusowe wiec nie szastam tymi pieniedzmi.
Normalny
9 lat temu
Prawda jest taka że modne stało się życie na kredyt, a po zdjęciu kagańca lichwie nie ważne że cie nie stać, wszędzie kredyt dostaniesz nie ważne że dzieci rodzicom lub odwrotnie będą musiały go spłacać. Państwo za PO-PSL dało przykład jak wydaje się nie swoje, ale oni mieli komu bezkarnie zwinąć kasę na pokrycie swoich wydatków, a zwykły kredytobiorca pójdzie pod młotek.
Tak mysle i j...
9 lat temu
Bo to strata czasu. A czas to tez pieniadz.