Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|

Chcesz zarabiać cztery razy więcej? Prezes polskiego giganta okiennego radzi, jak to zrobić

100
Podziel się:

- Wszyscy musimy grać w jednej drużynie. Wystarczy żeby np. klienci włoskiego banku działającego w Polsce przestali korzystać z jego usług, tak by jego wartość spadła i on mógł stać się polski. Tak robią Chińczycy. Zachód tam inwestował, a oni teraz przejmują te fabryki - mówi Ryszard Florek prezes Fakro, który przekonuje, że tylko budowa silnych polskich marek zapewni nam wyższe pensje. Chcesz zarabiać cztery razy więcej?

Chcesz zarabiać cztery razy więcej? Prezes polskiego giganta okiennego radzi, jak to zrobić
(money.pl)

- Wszyscy musimy grać w jednej drużynie. Wystarczy, żeby np. klienci włoskiego banku działającego w Polsce przestali korzystać z jego usług, tak by jego wartość spadła i on mógł stać się polski. Tak robią Chińczycy. Zachód tam inwestował, a oni teraz przejmują te fabryki - mówi Ryszard Florek, prezes Fakro, który przekonuje, że tylko budowa silnych polskich marek zapewni nam wyższe pensje.

- W mojej firmie policzyliśmy, że przy dwa razy większym udziale w globalnym rynku moglibyśmy płacić nawet dwa razy więcej - mówi Florek. I podkreśla, że tylko korzyści wynikające z efektu skali dałyby mu środki na podwyżki dla pracowników. Jak przekonuje, w cenie towaru, oprócz kosztów produkcji, są te związane ze sprzedażą, ale też badaniami i rozwojem.

- Im ma się większy rynek, tym te koszty są dużo niższe i nawet bez podnoszenia ceny produktu pojawia się wtedy większa przestrzeń na podwyżki - mówi prezes Fakro, który na krynickie forum przyjechał z raportem swojej fundacji "Pomyśl o Przyszłości". W tej analizie wylicza aż 21 powodów, dla których, mimo rozwoju gospodarczego i dynamicznego wzrostu PKB, wciąż zarabiamy mniej niż na Zachodzie. Wśród nich jest zbyt mała aktywność zawodowa naszych rodaków.

- To jest tylko jeden z problemów. Jeśli jednak udałoby się zlikwidować wszystkie, to zarabialibyśmy tyle co w Niemczech, Dani czy USA - mówi Florek. Nietrudno odnieść jednak wrażenie, że nie będzie to takie proste, bo oprócz zbyt małej liczby pracujących w stosunku do tych przebywających na emeryturze i zasiłkach, w raporcie czytamy o przeroście biurokracji, słabym prawie, sądownictwie i infrastrukturze.

Mimo tego Ryszard Florek przekonuje, że politycy, z którymi o tym rozmawia, coraz częściej zainteresowani są jego spostrzeżeniami. Jednak ich działania, to też za mało, żebyśmy zarabiali więcej. - Wszyscy musimy zacząć interesować się gospodarką i wszyscy musimy grać w jednej drużynie. Wystarczy, żeby np. klienci włoskiego banku działającego w Polsce przestali korzystać z jego usług, tak by jego wartość spadła i on mógł stać się polski. Tak robią Chińczycy w tej chwili. Zachód tam inwestował, a oni teraz przejmują te fabryki i tamtejsza gospodarka już niedługo będzie w 100 proc. chińska - konkluduje Florek.

wiadomości
gospodarka
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(100)
WYRÓŻNIONE
Ruda
9 lat temu
Chętnie skorzystałabym z polskiego banku, zamiast np. włoskiego. Tylko, że ten włoski dał mi dużo lepsze warunki niż nasze polskie PKO. Mam jeszcze jeden kredyt w PKO i jest w tej chwili najdroższy. Znajomi chcieli wziąć kredyt hipoteczny w PKO, ale się nie doczekali nawet decyzji i warunków, więc wzięli w ING, które dało im też świetne warunki. Nie będę robić za jelenia dla banku tylko dlatego, że to polski bank. SKOKI też były polskie, teraz my klienci innych banków płacimy za ich przekręty.
guru122
9 lat temu
Aby zarabiać 4x więcej wystarczy wyjechać z Polski na zachód:)) Żadnej filozofii. W Polsce bez esbeckich korzeni i układzików nie wykonalne.
asdasd
9 lat temu
polacy martwią się tylko o własne tyłki, liczy się dla nich tu i teraz, aby samemu się jak najwięcej kasy nachapać, co ich interesuje jakiś tam bank i przyszłość, ważne, żeby jemu samemu polakowi było dobrze, lekko miło i przyjemnie, co polaka obchodzą inni polacy ? - niestety takie są fakty o nas samych
...
Następna strona