Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zbędnymi ekranami akustycznymi zajmie się prokuratura

75
Podziel się:

Minister środowiska Jan Szyszko zapowiedział, że złoży do prokuratury zawiadomienie w sprawie zbędnych ekranów akustycznych budowanych wzdłuż dróg i autostrad.

Zbędnymi ekranami akustycznymi zajmie się prokuratura
(PIOTR KAMIONKA/REPORTER)

Minister Szyszko wyjaśnił, że decyzja o zawiadomieniu prokuratury jest efektem audytu przeprowadzonego w resorcie po zmianie kierownictwa. Podstawą jest analiza raportu NIK z 2013 roku, który wykazał liczne przykłady niegospodarności i nadmierną aktywność w budowaniu ekranów chroniących przed hałasem.

Jak mówił Jan Szyszko, w latach 2008-2012 budowano te ekrany "nad wyraz ochoczo", mimo innych możliwości ochrony mieszkańców przed uciążliwością hałaśliwych dróg. Minister oświadczył, że nie rozważono naturalnych metod ochrony przed hałasem, jak budowa wałów ziemnych, zakładanie pasów zieleni wzdłuż dróg czy instalowanie cichych nawierzchni lub ograniczenie prędkości pojazdów.

Szef resortu środowiska powiedział, że na zbędne w ocenie NIK inwestycje wydano ponad 2,5 mld zł. Jan Szyszko podkreślał, że już były premier Donald Tusk w 2012 roku zapowiadał rozliczenie sprawy zbędnych i kosztownych ekranów, ale - jak powiedział minister - skończyło się na zapowiedziach, stąd decyzja o zawiadomieniu prokuratury.

Również minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk krytykuje budowę zbędnych ekranów akustycznych przy drogach i autostradach. Na wspólnej konferencji prasowej z ministrem środowiska Adamczyk zaznaczał, że od 2008 roku wiele takich ekranów wybudowano pochopnie.

Jak podkreślał minister Andrzej Adamczyk, do zaniedbań przyczynił się brak interpretacji przepisów dotyczących planowania przestrzennego. Minister podkreślał, że obecnie będzie obowiązywała zasada kierowania się racjonalnością.

W ocenie szefów resortów środowiska oraz infrastruktury i budownictwa, nie rozważono naturalnych metod ochrony przed hałasem, jak budowa wałów ziemnych, zakładanie pasów zieleni wzdłuż dróg czy instalowanie cichych nawierzchni lub ograniczenie prędkości pojazdów. Ministrowie zaznaczali, że również utrzymanie ekranów powoduje wysokie koszty.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(75)
xyaa
8 lat temu
..........Limity hałasu zaostrzono za rządów PiS, więc im podziękujcie za ekrany….. ( USTAWA Z DNIA 14 CZERWCA 2007r)
Pan
8 lat temu
To prawda koleś dał zarobić kolesiowi a ten ostatni dał zarobić grubej rybie.
Kaj
8 lat temu
Oj, Pani Ministrze. Budowę ekrenów, ich ilość, narzuca w projektowaniu i budowie dróg decyzja środowiskowa. Fakt, to nie urzędnicy MŚ płacą za realizację owej decyzji. Płaci GDDKiA z naszych (podatników) pieniędzy. To urzędnicy MŚ (nie ponosząc odpowiedzialności) narzucili w swoich decyzjach kuriozalne wymogi oekranowania dróg ponad zdrowy rozsądek. Stali się ważni, rozbudowali urzędnicze struktury - i wydawali takie decyzje. Tłumacząc sie przepisami unijnymi. Z tym, że nigdzie w Unii tak tych unijnych przepisów nie interpretowano. A zagraniczne firmy budujące w Unii od lat łapały się za głowę...
gutek
8 lat temu
[QUOTE] instalowanie cichych nawierzchni lub ograniczenie prędkości pojazdów. [/QUOTE] No proszę w tych miejscach zrobić tylko 30 km/h bo jakże inaczej a kasę za znak wycenić na 5 mln zł Polska Polska co to za kraj. U sąsiada po za miastem "100" przy robotach drogowych "80" a w Polsce na pełnej prostej 60 i pięć metrów dalej 40 niewiadomo dlaczego. Super i jak mam p[przyjechać do Polski to wolałbym poruszać sie rowerem.
Mario
8 lat temu
Nie ma zbędnych ekranów akustycznych. 100%autostrad i dróg ekspresowych powinno być "zaekranowane".
...
Następna strona