Wielka nowelizacja RODO. Firmom będzie trudniej sprawdzić pracownika
Zmiany w aż 160 ustawach wprowadzi nowelizacja przepisów o RODO, wreszcie dostosowująca polskie prawo do unijnej dyrektywy. Nowe uprawnienia uzyskają klienci banków, ale procesy rekrutacyjne w firmach będą mocno utrudnione.
Jak pisze "Rzeczpospolita", nowe przepisy wejdą w życie 4 maja, dlatego firmy powinny przygotować się do ich wdrożenia jeszcze przed majówką.
Zmiany w 160 ustawach - od Kodeksu pracy po prawo bankowe - stanowią nowelizację wprowadzającą ogólne rozporządzenie o ochronie danych osobowych do polskich przepisów.
Najwięcej zmian nastąpi w takich branżach jak bankowość czy ubezpieczenia. Gazeta ostrzega, ż pojawi się jeszcze więcej wątpliwości interpretacyjnych.
Obejrzyj: milion złotych za złamanie RODO. "Kara dość precedensowa"
Dość zaskakującą nowością, idącą pod prąd cyfryzacji, będzie konieczność wystawiania papierowego upoważnienia każdemu pracownikowi przetwarzającemu dane osobowe. Dotychczas firmy wystawiały takie upoważnienia tylko w formie elektronicznej, jeśli w ogóle.
Najbardziej odczuwalne zmiany wynikną z nowelizacji Kodeksu pracy. Pracodawca będzie musiał uzyskać zgodę kandydata do pracy lub już osoby zatrudnionej na przetwarzanie danych osobowych.
Oznacza to potencjalne trudności firm w weryfikacji kandydatów. Bez ich zgody nie będzie można sprawdzić, czy na przykład byli karani.
Z drugiej strony osoby, którym nie przyznano kredytu, będą mogli zażądać od banków wyjaśnień, na jakiej podstawie została wydana decyzja odmowna. Z kolei pacjenci będą mogli żądać bezpłatnego wydania pierwszej kopii ich dokumentacji medycznej.
Maciej Kawecki z Ministerstwa Cyfryzacji przekonuje, że nowelizacja to nie pakiet obowiązków, lecz "ułatwień" dla firm. Wskazuje, że przedsiębiorcom łatwiej będzie gromadzić dane pracowników za ich zgodą czy wykorzystywać dane biometryczne.
- Z drugiej strony z przestrzeni firmowej muszą zniknąć kamery monitorujące wejścia i wyjścia do lokali związkowych - przyznaje Kawecki.
"Rzeczpospolita" wskazuje, że nowelizacja otwiera pole do ostrzejszej weryfikacji przepisów o RODO przez Urząd Ochrony Danych Osobowych.
Jeszcze na gruncie dotychczasowych przepisów UODO nałożył aż milion złotych kary na firmę Bisnode za to, że nie informowała firm o przetwarzaniu danych osobowych. Było to o tyle zaskakujące że firma przetwarzała dane z ogólnodostępnych rejestrów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl