"Wielu Niemców czuje się oszukanych". Pierwsza porażka rządu Merza
Nowa niemiecka koalicja pod przewodnictwem Friedricha Merza staje przed poważnym wyzwaniem. Jak donosi "Frankfurter Allgemeine Zeitung", rząd zmaga się z problemami budżetowymi i politycznymi napięciami. Liderzy koalicji wycofali się z obiecanej obniżki podatku od energii elektrycznej dla wszystkich.
Rząd Friedricha Merza, który działa od ponad pięćdziesięciu dni, napotyka na trudności w realizacji swoich założeń. Liderzy koalicji CDU/CSU i SPD wycofali się na razie z obiecanej obniżki podatku od energii elektrycznej dla wszystkich - pisze "Deutsche Welle".
Z kolei "Frankfurter Allgemeine Zeitung" wskazuje, że zmiany w budżecie są minimalne, a koalicja obawia się utraty poparcia społeczeństwa.
Problemy budżetowe i polityczne
Gazeta "Volksstimme” z Magdeburga zauważa, że koalicja CDU/CSU i SPD szybko napotkała problemy związane z podatkiem od energii elektrycznej. Choć to kwestia mniejszej wagi, efekt psychologiczny dla społeczeństwa jest znaczący.
"Muenchner Merkur” podkreśla, że obywatele czują się zawiedzeni, gdyż kanclerz Merz już dwukrotnie złamał obietnice. Wspieranie SPD przez Merza budzi irytację wśród wyborców chadecji.
Nawet jeżeli teraz Merz próbuje umniejszyć znaczenie obniżki podatku od energii elektrycznej, to "wielu obywateli czuje się oszukanych" - pisze dziennik.
Do ludzi dociera wiadomość, że kanclerz już po raz drugi złamał dane słowo w swojej wciąż krótkiej kadencji. Sygnał, jaki wypłynął ze spotkania komisji koalicyjnej, jest również problematyczny pod innym względem: Merz widzi, że jest zmuszony wspierać swojego chwiejnego partnera koalicyjnego z SPD Larsa Klingbeila, wychodząc naprzeciw żądaniom socjaldemokratów, ku irytacji wyborców chadecji – ocenia gazeta z Monachium.
"Suttgarter Zeitung" opisuje sytuację, w której członkowie CDU/CSU publicznie sprzeciwiają się decyzjom budżetowym własnego rządu. To prowadzi do chaosu w debacie na temat podatku od energii elektrycznej.
Wzrost zadłużenia
„Suedwest Presse” z Ulm zwraca uwagę na rosnące zadłużenie Niemiec. Choć inwestycje są konieczne, państwo musi unikać dodatkowych strat po stronie dochodów.
Koalicja Merza stoi przed wyzwaniem zrównoważenia budżetu i realizacji obietnic wyborczych. Czy uda się jej sprostać oczekiwaniom społeczeństwa, tego nie wiadomo.