Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Witold Ziomek
Witold Ziomek
|

Wysychające jeziora. Burza wokół kopalni Ościsłowo

55
Podziel się:

Ekolodzy walczący o zablokowanie budowy odkrywki Ościsłowo zorganizowali manifestację. Domagają się naprawienia szkód. Wcześniej poinformowali o tym, że inwestor wycofał się z budowy kolejnej kopalni. Jednak z naszych informacji wynika, że ich radość może być przedwczesna.

Wysychające jeziora. Burza wokół kopalni Ościsłowo
Jeziora Pojezierza Gnieźnieńskiego wysychają. (WP)

Sprawa dotyczy wysychających jezior Pojezierza Gnieźnieńskiego, o których piszemy w money.pl od 2018 roku.

O katastrofalnie niski poziom wód w jeziorach ekolodzy oskarżają działalność pobliskich kopalni odkrywkowych węgla brunatnego, które należą do ZE PAK.

Od kilku lat walczą o blokadę budowy kolejnej odkrywki w Ościsłowie. Sprawa się przedłuża, bo GDOŚ wciąż nie wydał decyzji środowiskowej dla budowy kopalni.

Zobacz także: Obejrzyj: "Znikające jeziora". Pojezierze Gnieźnieńskie wysycha

Ekolodzy ogłaszają sukces

"Po siedmiu latach trudnej batalii z gigantem energetycznym zapadła pozytywna dla nas decyzja" - informuje w mediach społecznościowych stowarzyszenie EKO Przyjezierze.

- ZE PAK wycofał się z budowy odkrywki Ościsłowo - mówi Józef Długowski, szef stowarzyszenia. - To dla nas bardzo dobra informacja, mamy sukces. Podziękować należy m.in. Unii Europejskiej i regulacjom dotyczącym emisji gazów cieplarnianych, bo dzięki temu dalsze wydobycie przestało się opłacać.

Na tym jednak sprawa się nie kończy. Ekolodzy chcą, by szkody dla środowiska zostały naprawione. W piątek o godz. 13 zorganizowali w Poznaniu manifestację, domagali się od wojewody utworzenia sztabu kryzysowego, który zajmie się katastrofą ekologiczną.

- Mówimy o sytuacji, która ma miejsce od 75 lat, bo od tego czasu wydobywa się węgiel ze złóż w pobliżu Pojezierza Gnieźnieńskiego - mówi Długowski. - Nie ma tutaj jednego winnego. A szkody trzeba naprawić. Chcemy, by pieniądze na rekultywację terenów górniczych były przeznaczone na poprawę stanu wód w jeziorach Przyjezierza.

Biuro wojewody przyznaje, że sprawa jest poważna. Sztabu kryzysowego jednak nie powoła.

- Sztab kryzysowy uruchamia się ad hoc, w przypadku nagłych, nadzwyczajnych wydarzeń. Ten kryzys ma raczej charakter długofalowy i musi być monitorowany przez instytucje do tego powołane - mówi w rozmowie z money.pl Tomasz Stube, rzecznik wojewody wielkopolskiego. - Wojewoda wystąpił do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Poznaniu o informację w tej sprawie, tam należałoby podjąć rozmowy nad stanem prawnym i kontrolą działalności ZE PAK na tym terenie.

ZE PAK zaprzecza

Sprawa odkrywki Ościsłowo nie jest jednak wcale przesądzona. W rozmowie z money.pl ZE PAK zapewnia, że żadnej decyzji o wycofaniu się z budowy kopalni nie podjęto.

W środę spółka opublikowała informację o "zamiarze ujęcia w sprawozdaniach finansowych za pierwsze półrocze 2020 roku odpisów aktualizujących wartość aktywów oraz ich szacunkowym wpływie na wyniki finansowe".

Dotychczasowy model działalności spółki zakładał wykorzystanie obecnych złóż oraz wydobycie węgla z nowej odkrywki.

"Biorąc pod uwagę długość trwania procesu decyzyjnego w sprawie uzyskania koncesji dla złoża Ościsłowo, złożoność tego procesu oraz niepewność co do warunków funkcjonowania w długiej perspektywie, w otoczeniu zaostrzającej się europejskiej polityki klimatycznej i podwyższanych norm emisyjnych dla źródeł węglowych, jak również zamiar aktywnego ubiegania się przez Spółkę o środki z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji i innych funduszy UE dedykowanych dla regionów górniczych Europy biorących udział w procesie transformacji energetycznej i sprawiedliwej transformacji, zdecydowano o nieuwzględnianiu tego złoża w bazowym scenariuszu funkcjonowania aktywów węglowych Grupy ZE PAK SA" - czytamy w komunikacie spółki.

- Nie wiemy, kiedy decyzja środowiskowa zostanie wydana ani jaka będzie. Nie możemy zatem uwzględniać nowej odkrywki w raporcie - tłumaczy w rozmowie z money.pl Maciej Łęczycki, rzecznik prasowy ZE PAK. - Możliwy jest scenariusz, w którym otrzymamy koncesję, ale nie skorzystamy z niej, bo wydobycie będzie nieopłacalne. W żadnym wypadku nie oznacza to jednak, że z odkrywki rezygnujemy.

W lipcu Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska przedłużył termin postępowania odwoławczego w sprawie decyzji środowiskowej na budowę kopalni do 31 grudnia.

Gdzie się podziała woda z jeziora

Jeziora na Pojezierzu Gnieźnieńskim wysychają od lat. - Nie oszukujmy się, problemem jest kopalnia - mówi Dariusz Ciesielczyk, wójt gminy Jeziora Wielkie. - W okolicy działają odkrywki węgla brunatnego, jak się taką wielką dziurę wykopie, to ta woda musi spływać.

W 2010 roku kopalnia Konin uruchomiła odkrywkę Tomisławice, położoną najbliżej Przyjezierza i Wilczyna. Od tego momentu wody z jezior ubywa coraz szybciej.

Zupełnie inne zdanie na temat znikającej wody mają przedstawiciele kopalni. Tłumaczą oni, że wysychanie jezior to zjawisko naturalne, a istniejące analizy naukowe nie dają wcale jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy kopalnia się do niego przyczynia.

Tymczasem wody w jeziorach z roku na rok jest coraz mniej.

- Dwa lata temu rozmawiałem z panem na pomoście, który kończył się kilka metrów przed taflą wody - wspomina Józef Drzazgowski. - Dziś jest tam już zupełnie sucho.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(55)
wodnik
4 lata temu
aby tak dalej
cyc
4 lata temu
no i buractwo zaczęło się tu mądrzeć na temat braku wody w gruncie , w całej Polsce wody gruntowe spadły około 1metra czyli małe morze i bardzo do tego przyczynili się ludzie. melioracje,wycinka drzew,kopalnie odkrywkowe, prostowanie nurtu rzek,ruina zastawek,jazów,osuszanie bagien i wiele innych
Olo
4 lata temu
Co oznacza ad hoc ??? At hot to wiem....
Autmex
4 lata temu
Ekolodzy to ciemny lud!!! Nie twierdze, że odkrywka nie ma wpływu na poziom wód, ale w Polsce od co najmniej dziesiątek lat poziom wód gruntowych i w jeziorach opada!!! Na jeziorach mazurskich tam gzie 40 lat temu były mielizny, teraz są potężne wyspy z 30-to letnimi drzewami!!! Tego nie zrobiło górnictwo!!!
ramaja
4 lata temu
a może policzcie ile kukurydzy jest w okolicy , 1 roślina kukurydza potrzebuje jak mnie uczono 200 l wody.
...
Następna strona