Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zakaz handlu pomógł sklepom internetowym. Gdyby został cofnięty, e-commerce i tak nie straci

3
Podziel się:

Liczba transakcji w sklepach internetowych jest w niedziele niehandlowe o 15 proc. wyższa niż w niedziele handlowe. Niedziela na zakupach w siecie stała się nowym nawykiem Polaków i na stałe wpisała się w struktury e-handlu. I nawet cofnięcie zakazu handlu tego nie zmieni.

Ludzie, zamiast w sklepach, coraz częściej robią zakupy w internecie
Ludzie, zamiast w sklepach, coraz częściej robią zakupy w internecie (East News, Piotr Kamionka/REPORTER)

Wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę ruszyło wskaźniki sprzedaży – liczba transakcji w polskim internecie w niedziele bez handlu zwiększyła się średnio o ok. 15 proc. względem niedziel handlowych.

Planet Plus podaje, że wartość transakcji dokonanych nad Wisłą we wszystkie niedziele (handlowe i niehandlowe) to 12 proc. łącznej kwoty wydatków w sklepach internetowych. Całkowity wzrost sprzedaży w internecie w niedziele, w stosunku do analogicznego okresu z roku poprzedniego, jest wyższy o 122 proc. W niedziele wartość transakcji jest niższa, ale tego dnia jest ich najwięcej w porównaniu do innych dni tygodnia.

– Zakaz handlu w niedzielę nie objął internetu. Dzięki temu e-commerce zyskało nowych klientów. Przez ostatni rok z nowym prawem sprzedażowym offline liczba transakcji w niedziele wolne od handlu stanowiła średnio niecałe 60 proc. e-zakupów dokonywanych we wszystkie niedziele. Ci, którzy w tym czasie zaczęli robić zakupy przez internet, zostaną online. Przywrócenie dodatkowych niedziel handlowych nie wpłynie znacząco na ten nowy nawyk Polaków w świecie e-commerce – mówi Paweł Wyborski, prezes QuarticOn, twórca opartych na sztucznej inteligencji systemów wsparcia i personalizacji procesów sprzedaży oraz marketingu internetowego.

Zobacz także: Obejrzyj też: Co zmienił zakaz handlu. Ciekawe wyniki analiz

Wedle analiz, Polacy nadal najchętniej robią zakupy online w poniedziałek, a firmy kurierskie odnotowują nieznacznie większy ruch w poniedziałki następujące po niedzieli z zakazem handlu. Wówczas liczba zamówień dostaw rośnie o niecałe 8 proc. w stosunku do innych poniedziałków. Sobota? To od lat dla branży e-commerce dzień, w którym konsumenci online są najmniej aktywni.

– Z badań wynika, że branża e-commerce rośnie w tempie ok. 20 proc. rocznie i to niezależnie od decyzji w kwestii handlowych niedziel. Szacuję, że restrykcje w sprzedaży w tradycyjnych sklepach dołożą w tym roku nawet kilka proc. do tego wyniku. Trend wzmacnia też postęp technologiczny w dziedzinie AI. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom firm sprzedających w internecie, proponujemy kolejne produkty wspierające sprzedaż takie jak m.in. silnik rekomendacji, Google shopping, marketing automation. Co więcej pracujemy nad rozwiązaniem w modelu SaaS przeznaczonym dla mniejszych e-sklepów – dodaje Wyborski.

Sprzedaż w polskim e-commerce szacowana jest na od 40 mld do 50 mld zł. W same niedziele w e-sklepach wydajemy zatem od 4 mld zł do 6 mld zł rocznie. Wg Bisnode w Polsce działa ok. 31 tys. sklepów online – w 2018 r. przybyło ich ok. 2 tys. Ta liczba będzie rosnąć – firmy nadal widzą duży potencjał w online do dalszego wzrostu słupków sprzedaży.

Od stycznia 2019 roku obowiązują w Polsce ostrzejsze przepisy w związku z ustawą o zakazie handlu w niedziele. Od przyszłego roku zakazem handlu mają być objęte wszystkie niedziele, z wyjątkiem 7 niedziel w roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(3)
Marek
5 lata temu
Ja wstawiam bezpłatne ogłoszenia na Mofree lub Sprzedajemy. Handluję drobnicą- gdybym musiał płacić za ogł. było by to nie opłacalne.
rambit666
5 lata temu
za komuny solidarność walczyła o wolne soboty,a tu wojna o jedną wolną niedzielę w miesiącu...ot,taki postęp po polsku...kiedyś robiłem zakupy w piątek po południu,a dzisiaj muszę w niedzielę?! paranoja....
Tez cos
5 lata temu
Zgadza się, a pracownicy obsługujący e-sklepy mogą pracować jak zawsze bo ich zakaz nie dotyczy, tu nie ma argumentu, że dzieci, że rodzina. Masakra.