Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Zaskakująco słabe dane z niemieckiej gospodarki. A to jeszcze nie jest dno

73
Podziel się:

Nieprzypadkowo nastroje w niemieckim przemyśle są najgorsze od 2014 roku. Zamówienia w tym sektorze w ciągu miesiąca spadły o ponad 2 proc. W skali roku zjazd jest jeszcze większy.

Niemiecka kanclerz Angela Merkel nie może być zadowolona z najnowszych statystyk.
Niemiecka kanclerz Angela Merkel nie może być zadowolona z najnowszych statystyk. (East News, Angelika von Stocki/face to face)

Sytuacja niemieckiej gospodarki od dłuższego czasu niepokoi ekonomistów. Ze względu na to, że nasi zachodni sąsiedzi są kluczowym graczem w Europie, znaleźli się na liście obserwacyjnej. Niestety najnowsze dane potwierdzają, że jest problem.

W piątek niemiecki urząd statystyczny opublikował informacje na temat zamówień w tamtejszym przemyśle. Ekonomiści niespodziewali się niczego dobrego, ale dane okazały się jeszcze gorsze. W ciągu miesiąca statystyki pogorszyły się o 2,2 proc., podczas gdy prognozy zakładały spadek zamówień o 0,2 proc.

Zobacz także: Niepokojące dane z niemieckiej gospodarki. "Bądźmy optymistami"

W skali roku spadek w przemyśle sięgnął 4 proc., a gdyby skorygować statystyki o liczbę dni roboczych wyjdzie, że zamówienia spadły ponad dwukrotnie mocniej.

- Odczyt na temat zamówień w niemieckim przemyśle za maj rozczarował. Wpisał się w panujące od pewnego czasu przekonanie czy też podejrzenie, że przemysł naszych zachodnich sąsiadów spowalnia. Wyniki są bardzo słabe - komentuje Tomasz Witczak, analityk FMC Management.

"Słabnący popyt na świecie oraz niskie odczyty wskaźników koniunktury sugerują, że niemieckie przetwórstwo nie osiągnęło jeszcze dna spadków" - sugerują ekonomiści PKO BP.

Drugi tydzień z rzędu z Niemiec płyną kiepskie dane. Wcześniej mieliśmy do czynienia z negatywnymi wynikami badań nastrojów wśród konsumentów i menedżerów.

Indeks Ifo, obrazujący nastroje przedsiębiorców w sektorze przemysłowym, spadł do najniższego poziomu od listopada 2014, przy coraz mniej optymistycznej ocenie perspektyw niemieckiej gospodarki przez przedsiębiorstwa.

"Dane wskazują, że niemiecka gospodarka oscyluje bardzo blisko recesji" - ostrzegają ekonomiści PKO BP.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(73)
niestrawność
5 lata temu
Uważajcie , bo zaraz zwymiotuje.
Wrangler
5 lata temu
Dlatego chcą by unia wpuściła towary z Ameryki południowej w zamian oni wyślą swoja technologie i auta.Kto zyska???Niemcy bo gospodarkę ruszą przy okazji niszcząc pozostałą Europe
Tor
5 lata temu
PiS tak trzymać
luk
5 lata temu
Nie ma problemu produkcji tylko jest problem zamówień z zewnątrz. To naściągajcie niemieccy decydenci jeszcze więcej nierobów muzułmańskich. To jest przyczyną tego ponieważ brak ich uczestnictwa w rynku pracy winduje ceny produkcji. Większa liczba potencjalnych pracowników czyli większa konkurencja o miejsca pracy i niższe koszty ich zatrudnienia, czyli obniżenie kosztów wytworzenia produktu. Dodatkowo masę uchodźców, a raczej ich socjal też trzeba z czegoś opłacić. Robią to przez podniesienie podatków, itp. co w końcowym etapie również podnosi koszty produkcji. A więc niemieccy obywatele na światowym rynku produkcyjnym jesteście coraz mniej konkurencyjni i stąd ten spadek. Problem stworzyliście sami. Chcieliście też innym wcisnąć uchodźców to teraz ten problem sami rozwiązujcie.
lolek
5 lata temu
reparacje niech oddają puki mają z czego!!
...
Następna strona