Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|
aktualizacja

Złodzieje owoców i warzyw plądrują uprawy. Hiszpańscy rolnicy patrolują pola

98
Podziel się:

Rolnicy w Andaluzji, na południu Hiszpanii, poza codzienną pracą zmuszeni są do nocnego patrolowania pól z uprawami w związku z falą kradzieży owoców i warzyw przez zorganizowane grupy przestępcze.

Złodzieje owoców i warzyw plądrują uprawy. Hiszpańscy rolnicy patrolują pola
Zorganizowane grupy przestępcze kradną w Hiszpanii owoce i warzywa z pól (East News, ZOFIA BAZAK)

Ceny owoców i warzyw w ciągu ostatnich tygodni wzrosły w kraju ze względu na niedobory spowodowane m.in. suszą, wysokimi cenami energii oraz problemami logistycznymi.

Tylko w ciągu ostatnich kilku dni w prowincji Huelva zrabowano co najmniej 3 tony owoców, głównie truskawek, a straty mogą być większe, gdyż wielu rolników rezygnuje z denuncjowania kradzieży, nie mając na to czasu albo nie wierząc w zmianę sytuacji - zgodnie z komunikatem związku drobnych producentów rolnych (UPA).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Papryka to witaminowa bomba. Czym różnią się poszczególne odmiany?

Do rabunków upraw dochodzi w nocy, głównie na polach położonych przy drogach umożliwiających dojazd większym pojazdom. Zwykle "zwiadowca" należący do grupy przestępczej lokalizuje plantacje, aby sprawdzić, gdzie owoce jeszcze nie zostały zebrane, ale już dojrzały do zbioru i wysyła współrzędne przez telefon.

O świcie przyjeżdżają tam furgonetki z nielegalnymi pracownikami, którzy otrzymują zapłatę od ilości zebranych skrzyń owoców lub warzyw. Towar sprzedawany jest taniej w hurtowniach funkcjonujących poza legalnym rynkiem.

Do straty owoców i warzyw przez rolników należy dołączyć "poważne szkody uboczne" - podeptane sadzonki czy uszkodzone systemy nawodniające - podkreślił sekretarz generalny UPA w Huelvie, Manuel Piedra, cytowany przez dziennik "El Confidencial".

Organizacja zaapelowała do regionalnego rządu o wzmocnienia ochrony upraw oraz przeprowadzania inspekcji cyrkulujących w nocy furgonetek ze strony Gwardii Cywilnej i policji krajowej. W ub. tygodniu doszło do pierwszych zatrzymań złodziei na niektórych plantacjach.

Ceny w warzywniakach wystrzeliły

O wysokich cenach warzyw, szczególnie papryki, pisaliśmy w drugiej połowie lutego. Skokowe podwyżki widać na Warszawskim Rolno-Spożywczym Rynku Hurtowym "Bronisze".

Średnia cena 1 kg papryki czerwonej z importu w skupie w Broniszach wynosi ponad 20 zł. Natomiast jeszcze 20 listopada ubiegłego roku za kilogram krajowego warzywa należało zapłacić przeciętnie 7,25 zł.

Zdaniem Macieja Kmery, eksperta rynku Bronisze, obecnie w sklepach dominuje papryka z Hiszpanii, ale na półkach widać też turecką. Tę w jednym z marketów sprzedawano jeszcze w lutym w cenie 38,99 zł/kg. Papryka nie może jednak równać się z cebulą. Podwyżki cen tego warzywa są coraz bardziej odczuwalne. Pada rekord dotąd nienotowany. Cena cebuli doszła do ponad 4 zł za kg.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(98)
Olo
rok temu
Zapytajcie rolnika po ile sprzedaje i DLACZEGO pośrednikom a nie bezpośrednio np. na bazarze. 300% procent marży, to norma. W majestacie prawa.
Dr.Wiacy
rok temu
Kiedys zlodziejom obcinano rece.I komu to przeszkadzalo? Choc gdyby tak bylo nadal,to pol Polski dlubaloby w nosie lokciem.
Kryslc
rok temu
Zobaczycie jak w Polsce z tego dobrobytu ludzie będą okradac pola. Szczególnie po tych 13 14 15 hehehe ale dobrze że choć emeryta łatwo złapać.
Bea
rok temu
Papryki nie kupię
Borsuk
rok temu
U nas plaga oszustw na krypotowaluty, nasi bracia ze wschodu w akcji ,wejdź na niedlaspamu. pl poznaj mechanizm wyludzen i ostrzeż swoich bliskich!
...
Następna strona