Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Weronika Szkwarek
|
aktualizacja

Będą podwyżki dla budżetówki. Premier powiedział, o ile wzrosną ich pensje

568
Podziel się:

W środę podczas konferencji w Hucie Stalowa Wola związkowcy podpisali porozumienie z rządem w sprawie m.in. emerytur i podwyżek dla sfery budżetowej. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział dodatkowe świadczenia w tym roku i podwyżkę inflacyjną w przyszłym.

Będą podwyżki dla budżetówki. Premier powiedział, o ile wzrosną ich pensje
Mateusz Morawiecki podczas konferencji z przedstawicielami "Solidarności" zapowiedział wzrost płac w sferze budżetowej (Agencja Wyborcza.pl, Jan Rusek)

W ubiegłym tygodniu Komisja Krajowa "S" zgodziła się na podpisanie porozumienia z rządem w sprawie m.in. przedsiębiorstw energochłonnych, podwyżek w sferze budżetowej oraz w sprawie emerytur pomostowych. Mateusz Morawiecki podczas środowej konferencji wskazał, ile będzie wynosić wzrost wynagrodzeń w sferze budżetowej.

- Do tego wszystkiego dochodzi ta dodatkowa podwyżka dla całej budżetówki wywalczona przez "Solidarność" jeszcze w tym roku. I oczywiście w przyszłym też będzie podwyższone wynagrodzenie przeciętne, co najmniej o ten wskaźnik inflacyjny - powiedział premier. Jednocześnie na stronie internetowej kancelarii premiera opublikowana została informacja, w której rząd zapowiada, że "w 2023 r. dzięki jednorazowym nagrodom specjalnym wzrosną wynagrodzenia w państwowej sferze budżetowej".

"Na wypłatę dodatkowych świadczeń przeznaczymy:

  • 906,25 mln zł dla pracowników państwowej sfery budżetowej*;
  • 765 mln zł dla nauczycieli;
  • 46 mln zł dla sędziów, asesorów sądowych oraz referendarzy sądowych."

Mimo słów premiera o podwyżce inflacyjnej z rządowego komunikatu wynika, że na razie pracownicy budżetówki mogą liczyć tylko na jednorazowy dodatek. Poprosiliśmy KPRM o komentarz w sprawie. W odpowiedzi czytamy, że na razie pewny jest tylko wspomniany wyżej dodatek. "Jednocześnie pracujemy nad budżetem państwa na przyszły rok, który szczegółowo określi te kwestie w 2024 r. Po podjęciu konkretnych rozwiązań, poinformujemy o nich na stronie internetowej" - tłumaczy money.pl Centrum Informacyjne Rządu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zawody, w których będzie brakować coraz więcej osób. Ich liczba się kurczy

Z kolei Marek Lewandowski, rzecznik prasowy "Solidarności", uściślił w rozmowie z money.pl, że podwyżki w tym roku dla sfery budżetowej będą wynosić 8 proc., natomiast podwyżka o wskaźnik inflacyjny jest przewidziana w przyszłym roku. Zaznaczmy, że ta druga podwyżka nie została ujęta w porozumieniu i będzie jeszcze podlegała negocjacjom.

Porozumienie rządu z "Solidarnością"

Z kolei Jarosław Kaczyński, który przyjechał z premierem do Stalowej Woli, przekazał, że odczuwa wzruszenie, przebywając w hali fabrycznej, ponieważ przypomina mu to czasy strajków w fabrykach. - Dziękuję za to, że zostałem zaproszony w tym momencie, w którym udało się rozwiązać trudne problemy. Mówię o stronie rządowej w rozmowach z "Solidarnością", która jest ta sama, ale w innych okolicznościach - przekazał Kaczyński. Szef PiS powiedział, że Polska stoi dziś przed wielką szansą.

Emerytury pomostowe

- To historyczne wydarzenie. Po raz pierwszy od 1991 roku centrala związkowa podpisuje porozumienie z rządem, które nie dotyczy spraw tylko jednej branży. Pochyliliśmy się z premierem Mateuszem Morawieckim nad problemami wszystkich ludzi - mówił Piotr Duda, szef "Solidarności".

- Jestem dumny z tego, że podczas posiedzenia zapadła niemal jednogłośna decyzja dotycząca podpisania porozumienia. Jednym z najważniejszym postulatów był projekt ustawy, aby zaprzestać wygaszania procesu dotyczącego emerytur pomostowych - wskazał.

- Dzisiaj doprowadzimy do tego, że pracownicy, którzy ciężko pracują na stanowiskach pracy uciążliwych, szczególnych, będą mogli przechodzić na wcześniejszą emeryturę pomostową - powiedział Duda.

Zmiany dla pracowników

Zapowiedział również wyłączenie dodatku za pracę w warunkach uciążliwych z podstawy wynagrodzenia. - Od kwietnia wprowadzamy gratyfikację pieniężną do wynagrodzenia dla pracowników domów opieki społecznej 600 zł. A oprócz tego pilne rozmowy w sprawie zmian systemowych - zadeklarował Piotr Duda.

Zapowiedział również podwyższenie wskaźnika waloryzacji na Fundusz Świadczeń Socjalnych. Duda zaznaczył, że w jego opinii najważniejszym punktem porozumienia jest wprowadzenie zmian do Kodeksu postępowania cywilnego, zgodnie z którymi działaczom związkowym przysługiwać będzie ochrona.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(568)
Gość 15
8 miesięcy temu
Minimalna krajowa w górę o 20%, a budżetówka 7.8 % co daje 150 zł w 2023 roku. To jest po prostu kpina. Rok 2024 minimalna rośnie ponownie o kolejne 20%, a budżetówka znowu 6.6 %. I my pracujemy na to rozdawnictwo.
Ula
10 miesięcy temu
Umieram z głodu mam rodzinę na utrzymaniu. Pracuję w budżetówce i nie daję już rady.
Gośka z Wawy
10 miesięcy temu
Mam 43 lata, nie mam dzieci i męża, dla mnie kolejna kadencja PIS, oznacza śmierć z glodu, pomimo, że pracuję! Zagłosuję na każdą inną partię, żeby ratować życie.
Monika
10 miesięcy temu
... Katastrofa
Gość
10 miesięcy temu
Ja już nie mogę. 500+, 300+, 800+, dopłaty do czynszu i energii, darmowe podręczniki, teraz darmowe leki, bony turystyczne, odliczenia od podatku, becikowe, babciowe, 12 tys. za kolejne dziecko, darmowe laptopy itd. I TO WSZYSTKO DO JEDENEJ GRUPY SPOŁECZNEJ, RODZIN Z DZIEĆMI! Wszystko kosztem ludzi samotnych, zdychajacych z głodu singli, których nie stać już na życie, jedzenie, opłaty, leki. Dosyć tego, głosuję na Konfederację, bo jako jedyni, chcą z tym skończyć, z totalnym rozdawnictwem, kosztem ludzi w średnim wieku i pracujących!
...
Następna strona