Wtedy nie trzeba płacić składki zdrowotnej. Eksperci tłumaczą
Przedsiębiorcy nie muszą płacić składki zdrowotnej nie tylko przy sprzedaży środków trwałych, ale także samochodów, które wykupili po zakończeniu leasingu. W zeszłym roku było inaczej - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Jak zaznacza "Rz", chodzi o zmiany w rozliczeniach składki zdrowotnej, które obowiązują od 1 stycznia 2025 r. Czyli likwidację obowiązku naliczania jej przy sprzedaży wykorzystywanego w firmie majątku.
"Rzeczpospolita" przypomina, że zgodnie z przepisami wprowadzonymi przez Polski Ład przedsiębiorca, który wykupi auto po leasingu i przeznaczy je na prywatne potrzeby, i tak musi rozliczyć jego sprzedaż w biznesie (chyba że zaczeka aż sześć lat). Od dochodu (który jest podstawą opodatkowania na skali i liniówce) zapłaci PIT. Do końca 2024 r. musiał też naliczyć składkę zdrowotną - wskazuje dziennik.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spór o dom jednorodzinny z 30 pokojami. Deweloper: to jest normalna inwestycja
Doradca podatkowy, partner w Gekko Taxens, Marta Szafarowska, tłumaczy w "Rz", że od 1 stycznia 2025 r. niektórych dochodów nie trzeba już uwzględniać w podstawie wymiaru składki zdrowotnej.
Powołuje się na nowe brzmienie art. 81 ust. 2zd pkt 3 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, który odsyła do ustawy o PIT. Wynika z niego, że sprzedaż samochodu wykupionego po leasingu na prywatne potrzeby nie wpływa na wysokość składki zdrowotnej - informuje dziennik.
Gazeta podkreśla, że Ministerstwo Zdrowia jest tego samego zdania. Przedsiębiorca rozliczający się według skali albo liniowym PIT w podstawie wymiaru składki na ubezpieczenie zdrowotne nie uwzględnia dochodu ze sprzedaży samochodu, który był wykorzystywany w działalności gospodarczej na podstawie umowy leasingu operacyjnego, a następnie wykupiony do majątku prywatnego - czytamy w odpowiedzi na pytanie "Rz".