Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
KRWL
|

Znany strongman Mariusz P. stanie przed sądem. Jest termin rozprawy

90
Podziel się:

W lipcu przed sądem w Wadowicach stanie strongman i zawodnik MMA Mariusz P. Jest on oskarżony o przywłaszczenia cudzego mienia ruchomego. Za przywłaszczenie mienia grozi nawet pięć lat odsiadki.

Znany strongman Mariusz P. stanie przed sądem. Jest termin rozprawy
Mariusz P. stanie przed wadowickim sądem 15 lipca (WP, Andrzej Kowalczyk)

Znany strongmen i zawodnik MMA Mariusz P. stanie 15 lipca przed sądem w Wadowicach. Sprawa dotyczy przywłaszczenia mienia, do którego miało dojść w 2018 roku na terenie jednego z hosteli.

O konflikcie sportowca z przedsiębiorcą z Andrychowa jako pierwszy poinformował money.pl w 2019 roku.

Mariusz P. miał w 2018 roku w asyście współpracowników przyjechać do hostelu w Andrychowie. Według relacji współwłaściciela obiektu, Andrzeja Kowalczyka, miał on przepędzać gości hostelu, wykręcać zamki, a nawet wynosić łóżka i szafy.

Zobacz także: Bon turystyczny dla seniorów? "Należy to wprowadzić"

Mariusz P. tłumaczył się tym, że hostel w połowie należy do niego. Sportowiec odkupił połowę udziałów od żony Andrzeja Kowalczyka, z którą ten już się rozwodził. Jak się okazało, w momencie zakupu przez Mariusza P. części lokalu trwała nadal rozprawa o podział majątku.

Krakowski sąd uznał, że Mariusz P. zakupił część budynku z ”wadą prawną”. Sąd postanowił "zabezpieczyć postępowanie o podział majątku Andrzeja Kowalczyka i jego byłej żony".

Sprawą wejścia Mariusza P. do obiektu zajmowała się wadowicka prokuratura, ale ją umorzyła. Właściciel hotelu skierował potem do sądu tzw. subsydiarny akt oskarżenia.

Obecnie budynek hostelu stoi pusty. Andrzej Kowalczyk czeka na wyrok sądu i nie prowadzi w tym miejscu działalności gospodarczej.

Mariuszowi P. grozi kara od trzech miesięcy do nawet pięciu lat pozbawienia wolności.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(90)
OBIEKTYWNY
3 lata temu
To nie pierwszy konflikt z prawem M. Pudzianowskiego. Łatwo demolować i wyrzucać ludzi, z grupą zależnych od "pana" osiłków. Mężczyzna z honorem i kulturą załatwia takie sprawy w sądzie, a sprawy osobiste oddziela od biznesowych. Byli małżonkowie dzielą majątek i wtedy zaczyna się nowe życie. Jak widać "pieniążki kochane..." Szkoda, że nie ma odwagi teraz stanąć SAM przed sądem. Dużo mowy o honorze i uczciwości pada z ust byłego sportowca. Czyny pokazują prawdę o nim.
OBIEKTYWNY
3 lata temu
To nie pierwszy konflikt z prawem M. Pudzianowskiego. Łatwo demolować i wyrzucać ludzi, z grupą zależnych od "pana" osiłków. Mężczyzna z honorem i kulturą załatwia takie sprawy w sądzie, a sprawy osobiste oddziela od biznesowych. Byli małżonkowie dzielą majątek i wtedy zaczyna się nowe życie. Jak widać "pieniążki kochane..." Szkoda, że nie ma odwagi teraz stanąć SAM przed sądem. Dużo mowy o honorze i uczciwości pada z ust byłego sportowca. Czyny pokazują prawdę o nim.
ad am
3 lata temu
Jeszcze żeby miał tyle w głowie co w mięśniach. Ciemniak nawet nie wie co kupił i już się szarogęsił. Powinni dowalić mu solidną karę za naruszanie cudzego mienia, bo w żadnych papierach nie było napisane co konkretnie jest jego a co nie. Za samo naruszenie miru i wypędzanie gości powinien posiedzieć z pół roku.
teraz wiedzą ...
3 lata temu
Ten hostel to jest jego własność. Dał najemcom czas na opuszczenie budynku. Nie zrobili tego, no to Mariusz załatwił to jak trzeba. To o czym piszę przeżywa wielu wynajmujących mieszkania i wiedzą jak trudno pozbyć się lokatorów, którzy nie regulują zobowiązań i niszczą mieszkanie. Ile czasu to trwa. Tu sprawa jest dokładnie taka sama tylko to jest biznes i podnajemca budynku miał płacić odpowiednią dywidendę Mariuszowi jako właścicielowi, a nie robił tego. Taki przypadek jak Mariusza nie jest odosobniony tylko on jest znany to pismaki o tym piszą. Zwykli ludzie robią dokładnie to samo bo prawo w Polsce jest chore. Wolą zapłacić grzywnę niż czekać latami na odzyskanie swojej własności.
Dejv
3 lata temu
Nic mu nie zrobią. Artykuł napisany bez sensu. Skoro transakcja z wadą prawną to i jego działanie bezprawne. Kto pisze te bzdury
...
Następna strona