Będzie musiał płacić ZUS. Tak zmieni się pensja Waldemara Żurka
Waldemar Żurek wszedł do rządu jako nowy minister sprawiedliwości. Zrezygnował z zawodu sędziego, immunitetu i prawa do sędziowskiej emerytury. W zamian otrzyma dwie pensje, ale będzie też musiał płacić składki ZUS - informuje "Fakt".
Waldemar Żurek został nowym ministrem sprawiedliwości. By objąć stanowisko, musiał zrzec się urzędu sędziego. – Sędzia nie może być jednocześnie ministrem. Stanowiłoby to naruszenie konstytucyjnego wymogu apolityczności – wyjaśniła Ewa Łosińska, rzeczniczka Krajowej Rady Sądownictwa w rozmowie z "Faktem".
Rezygnacja oznacza utratę licznych przywilejów. Żurek traci m.in. immunitet, który chronił go przed zatrzymaniem lub aresztowaniem bez zgody sądu dyscyplinarnego. Jako sędzia miał też prawo do dodatkowego urlopu: 6 dni po 10 latach pracy i 12 dni po 15 latach. Teraz obowiązują go standardowe 26 dni rocznie – czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie miał nic. Dziś prowadzi miliardowy biznes i Widzew Łódź - Robert Dobrzycki w Biznes Klasie
Będzie płacił składki ZUS
Nowy minister będzie musiał sam też płacić składki ZUS. W przypadku sędziów system emerytalny działa bowiem inaczej. "Sędziowie nie są objęci powszechnym systemem ubezpieczeń społecznych, lecz korzystają z odrębnego systemu zaopatrzenia emerytalnego. System ten jest finansowany bezpośrednio z budżetu państwa, co oznacza, że sędziowie nie muszą samodzielnie odprowadzać składek na ZUS" - czytamy na stronie gov.edu.pl.
Ministrowie z kolei są objęci ZUS-em. Dlatego też Żurek będzie musiał odprowadzać składki. Przypomnijmy, że "składki na ZUS są obowiązkowe i dotyczą zarówno pracodawców, jak i pracowników. W przypadku zatrudnienia na podstawie umowy o pracę, to pracodawca jest zobowiązany do obliczania i potrącania z wynagrodzenia pracownika oraz odprowadzania składek do ZUS" - wyjaśnia Zakład.
Składki te są dzielone na część finansowaną przez pracodawcę oraz część finansowaną przez pracownika - czytamy.
Jednym z największych skutków decyzji o przejściu do rządu jest brak prawa do stanu spoczynku – sędziowskiej emerytury, która przysługuje po osiągnięciu wieku emerytalnego i wynosi 75 proc. ostatniego wynagrodzenia. Żurek tego prawa już nie odzyska.
Jak zmieni się jego pensja? Jako sędzia Sądu Okręgowego w Krakowie zarabiał ok. 23,4 tys. zł brutto (bez dodatku za wysługę), bez potrąceń ZUS. Teraz jako minister otrzyma 22 050 zł brutto oraz 8,4 tys. zł dodatku za funkcję prokuratora generalnego. W praktyce jego wypłata netto może być niższa niż dotychczas.
Co ważne, powrót do zawodu sędziego nie jest wykluczony, ale wymaga decyzji prezydenta RP oraz opinii Krajowej Rady Sądownictwa. – O powrocie na poprzednie stanowisko decyduje ostatecznie prezydent RP – podkreśla Łosińska.