Zwrot Trumpa ws. Ukraińców w USA. Pozwoli im zostać
Donald Trump zapowiedział, że pozwoli ukraińskim uchodźcom pozostać w USA. Jego administracja rozważała wcześniej odebranie im specjalnego statusu chronionego. To zwrot w sprawie, która dotyczy nawet 100 tys. osób uciekających przed wojną.
Prezydent USA Donald Trump zadeklarował we wtorek, że Ukraińcy przebywający w Stanach Zjednoczonych będą mogli pozostać w kraju do zakończenia wojny. To reakcja na pytania dziennikarzy po jego powrocie z wizyty w Szkocji, gdzie spotkał się m.in. z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen.
– Mamy wielu ludzi, którzy przyjechali z Ukrainy i pracujemy z nimi – powiedział Trump. Zapytany wprost, czy pozwoli im zostać, odpowiedział, że "myśli, że tak zrobi".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Słowa Rafała Brzoski o AI wywołały burzę. Szef Bielik AI wyjaśnia
Trump zmienił zdanie?
To znaczący zwrot, bo wcześniej rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt informowała, że administracja rozważa odebranie Ukraińcom tzw. tymczasowego statusu chronionego (TPS – Temporary Protected Status). Status ten przyznano po rosyjskiej inwazji w 2022 r., by umożliwić obywatelom Ukrainy legalny pobyt i pracę w USA.
Według danych z ubiegłego roku z TPS korzysta 63 tys. Ukraińców, ale szacuje się, że nawet 100 tys. mogłoby zostać objętych ochroną. Wcześniej Trump cofnął status TPS imigrantom z Haiti, Kuby, Nikaragui, Wenezueli i Afganistanu.
Obowiązywanie ochrony dla Ukraińców przedłużył Joe Biden – decyzją jego administracji TPS obowiązuje do października 2026 r. Sygnały o możliwym jego skróceniu pojawiły się jednak po objęciu urzędu przez Trumpa. Dzisiejsza deklaracja prezydenta może być próbą złagodzenia nastrojów przed jesiennymi wyborami.