Zwrot w sprawie masowych zwolnień. Sąd Najwyższy orzekł na korzyść Trumpa
We wtorek Sąd Najwyższy USA uchylił decyzję sądu niższej instancji o wstrzymaniu realizacji rozporządzenia Donalda Trumpa o cięciach etatów w administracji federalnej. Choć sprawa nadal toczy się przed sądem apelacyjnym, orzeczenie umożliwia rozpoczęcie zwolnień w wielu agencjach rządowych.
Sprawa dotyczy kontrowersyjnego rozporządzenia Donalda Trumpa z lutego, które zakłada "głęboką transformację federalnej biurokracji" i redukcję zatrudnienia. Działania ws. odchudzenia administracji federalnej podejmował tzw. Departament Efektywności Rządowej (DOGE), na którego czele stał wówczas Elon Musk.
USA. Sąd Najwyższy orzeka na korzyść Trumpa
W maju federalna sędzia Susan Illston z San Francisco uznała, że prezydent przekroczył uprawnienia, działając bez zgody Kongresu. Decyzję zaskarżyła m.in. koalicja związków zawodowych i organizacji pozarządowych. Teraz jednak - jak podaje 'Financial Times" - orzeczenie Sądu Najwyższego otwiera drogę do dalszych zwolnień - szczególnie wśród dyplomatów.
Sąd Najwyższy USA oparł swoją decyzję na legalności rozporządzenia wykonawczego Trumpa. Nie orzekł w kwestii, czy jakiekolwiek plany masowej redukcji zatrudnienia naruszają prawo. Wstrzymując jednak wyrok niższej instancji dał "zielone światło" na realizację zwolnień w administracji. Sędzia Ketanji Brown Jackson wyraziła w tej sprawie odmienną opinię od orzeczenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak buduje elektronikę dla gigantów i ostrzega: „Europa to technologiczny skansen” Rafał Bugyi
Ponad 130 emerytowanych ambasadorów i byłych wysokich rangą urzędników zaapelowało do sekretarza stanu Marco Rubio o wstrzymanie planów redukcji etatów. "Ograniczenie wiedzy instytucjonalnej i zdolności operacyjnych Departamentu Stanu w obecnej sytuacji geopolitycznej jest lekkomyślne" – ostrzegli w liście otwartym.