Wynik ten nieco zaskoczył, ponieważ ekonomia w Stanach Zjednoczonych boryka się z utrudnieniami spowodowanymi warunkami pogodowymi oraz strajkami w portach. Drugi z rzędu dobry wynik omawianego wskaźnika może wskazywać na dobrą kondycję gospodarki USA w pierwszym kwartale.
Dane te były raczej zignorowane przez rynek, m.in. z powodu ogólnej korekta na USD, jednak pozwalają sądzić, że długoterminowy trend wzrostowy na dolarze amerykańskim zostanie utrzymany. W ujęciu średnioterminowym, w stosunku do dolara australijskiego, USD ma jednak szanse na większą deprecjację. Para walutowa AUDUSD dotarła w tym miesiącu do dolnego ograniczenia długoterminowego kanału spadkowego trwającego od kwietnia 2013r. Dodatkowo, dołek z lutego powstał w pobliżu ekspansji 100% poprzedniej fali spadkowej trwającej od kwietnia 2013 do stycznia 2014. Zbieżność tych dwóch poziomów sprzyja większemu odbiciu na AUDUSD.
Wydaje się, że maksymalnym oporem, do którego omawiana para mogłaby dotrzeć są okolice poziomu 0.8033, gdzie mamy dołki z początku stycznia. Poziom ten był już w przeszłości wielokrotnie testowany, co może skłonić byki do próby ataku na niego. Jednak można zauważyć, że byki czują respekt przed ostatnim szczytem z szóstego lutego na poziomie 0.78758, ponieważ cena dość nieśmiało zbliża się do tego oporu.
Wciąż nie można wykluczyć ponownego testu dolnej bandy wspomnianego wcześniej kanału, jednak w przypadku kontynuacji trendu spadkowego, jego dynamika nie powinna być już tak znaczna jak ta z drugiej połowy stycznia, z uwagi na dość duży potencjał tego wsparcia. Długoterminowo AUDUSD ma szanse spaść do 0.7245.
