Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dane z Nowej Zelandii pogrążyły AUDNZD

0
Podziel się:

Wczoraj w nocy otrzymaliśmy dane na temat bilansu handlu zagranicznego Australii. Wyniósł on -0.

Dane z Nowej Zelandii pogrążyły AUDNZD

93 mld AUD, co w porównaniu z konsensusem rynkowym na poziomie -1.59 mld AUD było dobrą informacją dla australijskiej waluty. Zrewidowano również poprzedni odczyt z -1.32 mld na -0.88 mld AUD. Pokazuje to coraz lepszą kondycję ważnej składowej australijskiego PKB - eksportu. Jednak to co niepokoi, to fakt, że dobre dane wywołały tylko chwilowy wzrost wartości dolara australijskiego i już po dwóch minutach na AUDNZD został utworzony szczyt wczorajszego dnia na poziomie 1.0542. Dalsza część sesji przebiegała pod znakiem coraz szybszego osuwania się omawianej pary walutowej.
Ruch ten został przyspieszony po opublikowaniu wyników aukcji nabiału w Nowej Zelandii. Średnia zmiana ceny wyniosła 3.6% w porównaniu z poprzednim odczytem 2.4% i jest to najlepszy wynik od grudnia 2013. Już od lipca poprzedniego roku widoczne były oznaki wyhamowania spadku cen nabiału, a od dwóch tygodni zauważalny jest wzrost cen głównego dobra eksportowego Nowej Zelandii.
W wyniku tych danych, para AUDNZD przebiła grudniowy dołek bardzo dynamicznym ruchem. Na uwagę zasługuje fakt, że ruch ten został poprzedzony nieudaną próbą pokonania linii trendu wzrostowego poprowadzonej po dołkach z 1997, 2005 oraz 2013, która jest równocześnie dolną barierą ograniczającą długoterminowy kanał wzrostowy. Jest to bardzo negatywny sygnał dla byków na parze AUDNZD. Z drugiej jednak strony, wciąż znajdujemy się w istotnym przedziale cenowym (1.0285 - 1.0600), który odpowiada wyżej wymienionym minimom i w tym obszarze wciąż mogą pojawić się próby zmiany obecnego trendu na wzrostowy. Sygnałem, że byki przejmują inicjatywę będzie powrót ceny ponad poziom wspomnianej linii trendu. Każde inne odreagowanie należy traktować jako korektę obecnych spadków.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)