Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Presja na osłabienie dolara utrzymana

0
Podziel się:

Brak większych zmian w komunikacie po posiedzeniu FOMC pozwolił dolarowi odrobić nieco strat po tym jak tracił on w reakcji na rozczarowujące dane o...

Presja na osłabienie dolara utrzymana

Brak większych zmian w komunikacie po posiedzeniu FOMC pozwolił dolarowi odrobić nieco strat po tym jak tracił on w reakcji na rozczarowujące dane o PKB. Technicznie kurs EURUSD obecnie wykonuje ruch powrotny do przełamanego wczoraj oporu na 1.1040 - 1.1050. Słabszy po decyzji RBNZ pozostaje dolar nowozelandzki, natomiast po decyzji BoJ nieco silniejszy jest japoński jen. Po przebiciu oporu na 58.2 USD, ceny baryłki ropy WTI natomiast stabilizują się tuż powyżej tego poziomu. Dziś w kalendarzu mamy odczyty inflacji ze strefy euro za kwiecień (11:00) oraz z USA dochodów i wydatków amerykanów (14:30), indeksu kosztów zatrudnienia (14:30), liczby wniosków o zasiłki dla bezrobotnych (14:30) oraz indeksu Chicago PMI (15:45).
Komunikat po posiedzeniu FOMC nie zawierał wielu zmian w porównaniu do treści z marca. Przede wszystkim zauważone zostało spowolnienie koniunktury w miesiącach zimowych, jednak ocenione zostało to jako w dużej mierze efekt czynników przejściowych. Co więcej władze monetarne wciąż oczekują, że gospodarka przyspieszać będzie w kolejnych kwartałach. W komunikacie pozostało również zdanie, że stopy zostaną podniesione w momencie gdy na rynku pracy zachodzić będzie dalsza poprawa, a Komitet będzie wystarczająco przekonany, że inflacja powróci do celu 2% w średnim terminie. Komunikat nieznacznie podtrzymał oczekiwania na podwyżki stóp w tym roku, co widać było poprzez lekki wzrost rentowności amerykańskiego długu. W najbliższych tygodniach rynek powinien pozostać wrażliwy na napływające dane z USA. Dopiero gdy powrócą one do pozytywnego trendu, inwestorzy zaczną z większym przekonaniem wyceniać podwyżki stóp, a co za tym idzie dolar znów będzie się umacniać. Do tego czasu jednak powinna trwać korekta w jego
notowaniach.
Zgodnie z oczekiwaniami Bank Rezerw Nowej Zelandii pozostawił stopy bez zmian, jednak w komunikacie pozostawił również otwartą furtkę do poluzowania polityki pieniężnej. Stwierdzono przede wszystkim, że Bank zamierza utrzymywać akomodacyjną politykę i obecnie nie myśli o podwyżkach stóp. Co więcej ich obniżenie może okazać się konieczne w sytuacji osłabienia popytu oraz rozwoju dynamiki płac i cen poniżej oczekiwań RBNZ. Kurs NZDUSD nie był w stanie sforsować oporu na 0.7740 i co więcej przy takim stanowisku RBNZ rośnie prawdopodobieństwo spadku notowań w kierunku ostatnich dołków w okolicach 0.72.
Bank Japonii również pozostawił parametry polityki pieniężnej bez zmian. Jen jednak lekko zyskał na wartości, na co prawdopodobnie wpływ miał fakt, że jeden z członków władz monetarnych zaproponował ograniczenie obecnego programu zwiększana bazy monetarnej. Jena wsparły również lepsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej w marcu (-0.3%, konsensus -2.3% m/m). Kurs USDJPY utrzymuje się tuż powyżej wsparcia na 118.35 - 118.55 i na razie brak jest silniejszych przesłanek by poziomy te zostały przebite
Wczorajsze nieco lepsze od oczekiwań dane o inflacji z Niemiec napawać mogą optymizmem przed dzisiejszym odczytem dynamiki cen dla całej strefy euro. Konsensus zakłada odczyt na poziomie 0.0%, czyli zakończenie czteromiesięcznego okresu deflacji. Wzrost inflacji może lekko wesprzeć wspólną walutę i podtrzymać zwyżki na EURUSD. W tym kontekście ważne powinny okazać się dzisiejsze dane z USA, w tym przede wszystkim indeks kosztów zatrudnienia, czyli preferowany przez Fed wskaźnik presji inflacyjnej. Jeżeli podobnie jak wczoraj PKB, wypadnie on poniżej oczekiwań (0.6% kw/kw), dolar znów powinien tracić na wartości.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)