Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rynek czeka na Bank Anglii po gołębim przekazie RBNZ

0
Podziel się:

Po dość ciekawym wczorajszym dniu, dziś na rynkach giełdowych przeważają pozytywne nastroje.

Rynek czeka na Bank Anglii po gołębim przekazie RBNZ

Wspierane wzrostami cen ropy indeksy na Wall Street zakończyły wczorajszy handel widocznymi zyskami, a w ślad za nimi podążyli inwestorzy azjatyccy. Przeszkodą nie okazały się nawet powracające powyżej 3% rentowności obligacji Stanów Zjednoczonych. Po zapowiedzi wycofania się przez USA z porozumienia nuklearnego z Iranem wartość czarnego złota w dalszym ciągu rośnie, wyznaczając kolejne szczyty. Obecnie cena baryłki WTI zbliża się już do 72$ przez co jest najwyższa od listopada 2014 roku. Na widoczny dzisiaj wśród inwestorów wzrost skłonności do ryzyka wpływają także doniesienie związane z sytuacją w Korei Północnej. Po dość napiętych miesiącach, w których nad światem wisiało widmo konfliktu zbrojnego z tym państwem, pojawia się coraz więcej gestów dobrej woli i chęci pojednania. Po dwóch latach reżim Kim Dzong Una wypuścił trzech przetrzymywanych obywateli amerykańskich. Jest to dobra podwalina pod planowane spotkanie z prezydentem USA, które najprawdopodobniej odbędzie się w najbliższych tygodniach.
Zwolnione osoby bezzwłocznie wsiadły do samolotu, którym przyleciał do Korei Północnej Sekretarz Stanu USA, Mike Pompeo, prowadzący rozmowy przed spotkaniem przywódców obydwu państw. Zdaniem amerykańskiego prezydenta, data i miejsce spotkania zostały już ustalone i wkrótce poznamy więcej szczegółów w tym zakresie.
Dobre rokowania rozmów USA z Koreą Północną nie oznaczają jednak, że uczestnikom rynku przestaje ciążyć ryzyko geopolityczne. Można natomiast odnieść wrażenie, że przeniosło się ono z Półwyspu Koreańskiego na Bliski Wschód. Po zapowiedziach dotyczących wycofania się Stanów Zjednoczonych z umowy nuklearnej z Iranem ponownie powstaje niebezpieczeństwo wznowienia intensywnych prac nad bronią jądrową. Pojawiają się także znane już nam dobrze groźby Donalda Trumpa, który zapowiedział, że Iran spotka się z dotkliwymi konsekwencjami, jeżeli będzie kontynuował prace nad technologią jądrową. Sytuację starają się uspokoić Rosjanie, którzy sugerują konieczność zorganizowania szczytu z udziałem Władimira Putina i Donalda Trumpa. Trudna sytuacja na Bliskim Wschodzie stanowi także ryzyko dla rynku ropy. Konflikt w regionie może ograniczyć podaż surowca, ale jednocześnie nieporozumienia wśród największych producentów stanowią potencjalne ryzyko dla ograniczeń wydobycia, których się oni podjęli.
Wśród głównych walut zdecydowanie najsłabszy jest dzisiaj dolar nowozelandzki, do czego przyczynił się nowy szef tego banku centralnego. Chociaż zgodnie z oczekiwaniami zmianie nie uległy parametry polityki monetarnej, zaskoczeniem dla uczestników rynku była silnie gołębia postawa prezentowana przez RBNZ. Adrian Orr, nowy prezes, powiedział, że przed podwyżką stóp procentowych muszą pojawić się dane pokazujące wzrosty płac i cen. Co więcej, bankierzy centralni z Nowej Zelandii pozostawili sobie otwartą furtkę do obniżki stóp procentowych podkreślając przy tym, że ich neutralne nastawienie zakłada, że kolejna zmiana może być ,,w górę lub w dół". Adrian Orr powiedział także, że przy odpowiednich warunkach popiera on bezpośrednie interwencje banku centralnego na rynku walutowym. Kurs NZDUSD znalazł się najniżej od pięciu miesięcy, zbliżając się do strefy wsparcia wyznaczonej przez szczyty z 2015 roku i dołki z 2016 i 2017 roku.
Dzisiaj ciekawe doniesienia napłynąć mogą z Włoch, gdyż do godzin popołudniowych zapaść ma decyzja dotycząca potencjalnego utworzenia koalicji przez dwie partie populistyczne, na co zgodę wyraził Silvio Berlusconi. O godzinie 14:30 poznamy także dane z USA dotyczące inflacji cen konsumentów, a także liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Ciekawsze może być jednak posiedzenie Banku Anglii i kwartalny raport nt. inflacji, który opublikowany zostanie o godzinie 13:00. Chociaż pozostawienie stóp procentowych na obecnym poziomie wydaje się przesądzone, ważna będzie dalsza komunikacja brytyjskich bankierów centralnych, szczególnie po dużej zmienności, którą w swoich poglądach prezentowali w ostatnim czasie.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)