Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Silne wzrosty Dax i spokój na pozostałych klasach aktywów

0
Podziel się:

Wczorajsze święto w Polsce zbiegło się z powrotem na rynek po długim weekendzie inwestorów z Niemiec, którzy przystąpili do zakupów akcji.

Silne wzrosty Dax i spokój na pozostałych klasach aktywów

Wydaje się, że była to spóźniona reakcja na doniesienia z Hiszpanii, gdzie zdecydowanie siły niepodległościowe wytraciły impet i ewentualna secesja Katalonii została odłożona na półkę. Już w ubiegłym tygodniu wydawało się, że tylko ten czynnik ograniczał zapędy kupujących i kiedy poważne ryzyko zniknęło z horyzontu, rynek otworzył się bardzo znaczącą luką wzrostową, która doczekała się kontynuacji. Bardzo szybko doszło więc do przesunięcia o zdecydowanie ponad 200 punktów i teraz kolejnym poziomem, na który warto będzie zwrócić uwagę jest 13500 punktów. Biorąc jednak pod uwagę umiarkowane nastroje w USA, które po wysokim otwarciu zanotowały wczoraj lekkie cofnięcie, dziś powinna czekać nas raczej konsolidacja, która pozwoli schłodzić wskaźniki. Nie można jednak wykluczyć, że atak na wspomniany wcześniej poziom zobaczymy jeszcze w tym tygodniu. Wczorajsze dane z gospodarki amerykańskiej okazały się bardzo silne. Odczyt ADP zaskoczył na plus, natomiast ISM wypadł nieznacznie poniżej oczekiwań. Dane są jednak
jednoznacznie dobre i zwiastują solidne odczyty z rynku pracy, które poznamy jutro.

Najważniejszym zdaniem z wczorajszego komunikatu po posiedzeniu FOMC wydaje się zmiana oceny sytuacji gospodarczej z ,,umiarkowanej" na ,,solidną pomimo zakłóceń wywołanych przez huragany", czym Rezerwa Federalna chciała pokazać, że grudniowa podwyżka stóp procentowych jest praktycznie przesądzona. Rynek odebrał tą wiadomość i wycena takiej decyzji wynosi już obecnie 92%. Pozostałe fragmenty komunikatu po posiedzeniu były praktycznie identyczne do tego z września, stąd nie zobaczyliśmy większej rynkowej zmienności. Nie wywołały jej także doniesienia WSJ na temat tego, że dziś Donald Trump ogłosi, że nowych szefem Fed zostanie Jerome Powell. Jest on osobą, która uważana jest za przyjazną dla Wall Street, w poglądach na temat polityki monetarnej zbliżony był dotychczas bardzo do obecnej szefowej Komitetu Janet Yellen, co każe zadać sobie pytanie jaki jest główny powód zmiany na stanowisku. Wydaje się, że nominacja członka Partii Republikańskiej, który wiele lat przepracował w branży private equity i nie ma
żadnego dorobku naukowego w dziedzinie ekonomii, może mieć na celu otworzenie drogi do pewnej deregulacji w systemie finansowym, co na krótką metę powinno okazać się pozytywne dla Wall Street.

Dzisiejsze kalendarium jest niezwykle obszerne. Ze strefy euro poznamy odczyty PMI dla sektora przemysłowego, czeka nas wspomniana wcześniej nominacja nowego szefa Fed, na godzinę 21 zaplanowana jest publikacja projektu reform podatkowych Donalda Trumpa, a co najważniejsze podczas posiedzenia Banku nglii powinniśmy zobaczyć pierwszą od dekady podwyżkę stóp procentowych. Rynek wycenia ten krok w blisko 90%, jednak duża niepewność może towarzyszyć komunikacji tej decyzji przez prezesa Marka Carneya. Głównym czynnikiem niepewności, który powoduje, że nie sposób kreślić jak będą wyglądały działania Banku Anglii w przyszłym roku jest Brexit, w sprawie którego negocjacje posuwają się do przodu niezwykle powoli. W opinii części analityków dzisiejsza podwyżka będzie błędem, jednak jest ona przesądzona ze względu na jasne zapowiedzi, których brak realizacji podważyłby wiarygodność forward guidance BoE. Większą zmienność GBP możemy zobaczyć dziś raczej ze względu na komunikat wokół podwyżki oraz nowe prognozy
gospodarcze, a nie samą decyzję BoE. Na koniec nie należy także zapominać o publikowanych dziś po sesji wynikach Apple, które mogą zdecydowanie wpłynąć na nastroje inwestorów.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)