Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spadki na giełdach sprzyjają jenowi

0
Podziel się:

Powrót obaw o przyszłość Grecji w strefie euro wywołał deprecjację wspólnej waluty, co przełożyło się na przebicie ostatniego, styczniowego dołka na...

Spadki na giełdach sprzyjają jenowi

Powrót obaw o przyszłość Grecji w strefie euro wywołał deprecjację wspólnej waluty, co przełożyło się na przebicie ostatniego, styczniowego dołka na EURJPY. Tym samym para ta osiągnęła poziom niewidziany już od sierpnia 2013. Skala przeceny wyraźnie wskazuje na możliwość kontynuacji spadków, co przy obecnej dynamice może doprowadzić cenę EURJPY do poziomu 127.74.
Choć po drodze mogą pojawić się pewne oznaki siły byków, nie należy spodziewać się powrotu do wzrostów dopóki cena omawianej pary walutowej nie zaneguje wczorajszej, zniżkowej świeczki.
Rozpoczął się właśnie program luzowania i poza obawami związanymi z sytuacją w Grecji jest on głównym czynnikiem spadku wartości wspólnej waluty. Z drugiej strony historycznie niskie stopy w Japonii sprzyjają doważaniu portfeli japońskich inwestorów, aktywami o większej dochodowości niż rodzime instrumenty. Wywołuje to presję na jena japońskiego i może w pewnym stopniu hamować dynamikę spadków EURJPY. Jednak krótkoterminowo, z uwagi na zniżki na amerykańskich indeksach, których obecnie doświadczamy, trend ten może być odwracany i japońscy inwestorzy mogą zmniejszać zaangażowanie w zagraniczne aktywa. Dodatkowo japońska waluta wciąż jest postrzegana jako bezpieczna przystań, co w związku z korektą na amerykańskim rynku akcji powoduje wzrost popytu na jena. Dlatego w najbliższych dniach dla EURJPY kluczowe będą doniesienia z Grecji oraz zmiany nastrojów na giełdach.
Technicznie, w najbliższych dniach powinno zostać zaatakowane wsparcie 127.74. W przypadku kłopotów niedźwiedzi w realizacji tego scenariusza, strona popytowa może próbować przetestować opór przy 132.3, lecz na chwile obecna są małe szanse jego pokonania.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)