Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Świetny sentyment wraca na rynek

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się nowymi szczytami wszech czasów w przypadku technologicznego Nasdaqa, który notowany jest już powyżej...

Świetny sentyment wraca na rynek

Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się nowymi szczytami wszech czasów w przypadku technologicznego Nasdaqa, który notowany jest już powyżej 7200 pkt., a S&P 500 podąża w kierunku 2800 pkt. Jak na razie nie widać czynników, które mogłyby wyhamować wzrosty amerykańskich indeksów. Inwestorzy mają duże nadzieje na przyszłotygodniowe spotkanie Trumpa z Kim Dzong Unem, a coraz mniej obawiają się wojny handlowej. Czynnikiem ryzyka jest jutrzejszy szczyt G7 czy przyszłotygodniowe posiedzenie Fed, na którym mogą zostać podwyższone prognozy poszczególnych członków Komitetu. Jeśli jednak nie przełoży się to na wzrost rentowności dziesięcioletnich obligacji powyżej 3%, pozytywny sentyment na Wall Street powinien zostać utrzymany. Potencjalnie większe zagrożenie stanowi spotkanie przywódców największych gospodarek i ich odpowiedź na ostatnie decyzje Trumpa wprowadzenia wyższych ceł. Gorzej radzi sobie główny indeks niemieckiej giełdy, którego sytuację utrudniają nie tylko zyskujące notowania euro, ale i poranne
dużo słabsze od oczekiwań dane o kwietniowych zamówieniach w niemieckim przemyśle, które potwierdzają wyhamowanie wzrostu gospodarczego na początku 2018 roku. W scenariuszu wzrostów na Wall Street również niemiecki Dax powinien zaatakować majowy szczyt na poziomie 13200 pkt.
Świetnym nastrojom na Wall Street towarzyszy słabość dolara. O poranku notowania EURUSD dobijają do 1.18 nie tylko na skutek wzrostu oczekiwań na rozpoczęcie normalizacji polityki monetarnej podczas przyszłotygodniowego posiedzenia EBC po wczorajszych komentarzach europejskich bankierów centralnych, ale w konsekwencji deprecjacji USD wobec większości głównych walut. Para GBPUSD wychodzi powyżej 1.34, a USDJPY cofa się do 110. O ile w kontekście świetnych danych z USA, które wskazują, że obecnie tam zlokalizowane jest najwyższe momentum wzrostowe, trudno wieszczyć jakąś większą przeceną amerykańskiej waluty, to jednak jeśli faktycznie EBC w przyszłym tygodniu przedstawiłby plany wygaszenia programu QE - na co obecnie pozwalają relatywnie niskie notowania euro i szanse na przyspieszenie inflacji w związku ze wzrostem cen paliw - coraz bardziej realny wydaje się powrót notowań EURUSD w kierunku 1.20. O silniejsze i bardziej trwałe wzrosty może jednak być trudno. Choć nowy premier Włoch stwierdził, że kraj nie
zamierza opuścić strefy euro, to jednak proponowana ekspansja fiskalna znajduje się na kursie kolizyjnym z Unią i będzie jeszcze rodzić tarcia.
Dość kiepsko po wczorajszych danych amerykańskiego Departamentu Energii wyglądają notowania ropy, która w przypadku odmiany WTI cofa się do poziomu 65 USD za baryłkę. Czynnikiem, który zadecydował o tym był nie tylko wzrost zapasów ale i kolejny tydzień z rzędu rekordowej produkcji. Przestrzeń do przeceny notowań ropy ogranicza jednak dobry sentyment wobec ryzykownych aktywów, gdyby i ten się pogorszył spadki notowań mogłyby się jeszcze nasilić przed szczytem OPEC oraz Rosji, na którym dyskutowane ma być zwiększenie produkcji w dalszej części roku.
Kalendarium makroekonomiczne w dniu dzisiejszym jest raczej ubogie, ale inwestorzy uważnie przyglądać się będą dzisiejszej decyzji Banku Turcji po tym jak w ostatnich tygodniach podjął się on serię interwencyjnych działań mających na celu ustabilizowanie wartości liry. Jeśli pójdzie on dalej za ciosem i po raz kolejny podwyższy stopy procentowe, będzie to duży pozytywny sygnał dla tureckiej waluty. Jeśli nie, część uczestników rynku może być rozczarowana, co oddziaływałoby w kierunku przeceny liry.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)