Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wysyp ważnych danych

0
Podziel się:

Nieco słabsze dane z Chin, prócz spadków na giełdzie w Państwie Środka, nie miały większego wpływu na rynki.

Wysyp ważnych danych

Ceny miedzi, AUD i NZD wręcz w od rana lekko zyskują. Kurs EURUSD pozostaje przy 1.1230, a EURPLN tuż pod 4.10. Większa zmienność może pojawić się dzisiaj, gdyż czeka nas prawdziwy wysyp ważnych danych makro. Z Eurolandu poznamy wstępne dane o PKB za I kw. bieżącego roku (11:00), z USA dynamikę sprzedaży detalicznej za kwiecień (14:30), a z Wielkiej Brytanii dane z rynku pracy (10:30) oraz kwartalny raport o inflacji Banku Anglii (11:30). Ponadto Departament Energii USA opublikuje tygodniowe dane o produkcji i zapasach ropy (16:30).
Opublikowane nad ranem dane z Francji i Niemiec nie dają jednoznacznych wskazówek przed odczytem PKB dla całej strefy euro. Gospodarka Francji w I kw. przyspieszyła bowiem z 0.1 do 0.6% kw/kw, przy oczekiwanym 0.4%, natomiast Niemcy spowolniły z 0.7 do 0.3% kw/kw (konsensus 0.6%). Na kurs wspólnej waluty cały czas najważniejszy wpływ ma sytuacja na rynku długu - wraz ze wzrostem rentowności, przede wszystkim niemieckich bundów, wspólna waluta zyskuje na wartości. Jeżeli dzisiejsze dane o PKB nie rozczarują, tendencje te powinny zostać podtrzymane.
Wczoraj w dość jastrzębim tonie wypowiedział się uznawany za gołębia, członek Fed Jonathan Williams. Powiedział on bowiem m. in., że spodziewa się osiągnięcia pełnego zatrudnienia w USA przed końcem 2015 roku oraz, że jego zdaniem inflacja cały czas zmierza do celu Fed. Dodał również, że podwyżka stóp uzależniona będzie od napływających danych, jednak przestrzegł przed utrzymywaniem stóp blisko zera zbyt długo, gdyż może to doprowadzić do przegrzania się gospodarki. Słowa Williamsa podtrzymują perspektywy podwyżki kosztu pieniądza w tym roku - obecnie najbardziej prawdopodobnym terminem wydaje się wrzesień. Rynek prawdopodobnie z większym przekonaniem zacznie wyceniać podwyżki stóp, a co za tym idzie umacniać dolara dopiero, gdy dane z USA ponownie zaczną wskazywać na solidną koniunkturę. W tym kontekście wiele powinien powiedzieć nam odczyt sprzedaży detalicznej - konsensus zakłada przyspieszenie dynamiki (bez sprzedaży samochodów) z 0.4 do 0.5% m/m.
W kwartalnym Raporcie banku Anglii po ostatnim gorszym od oczekiwań odczycie PKB za I kw. bieżącego roku prawdopodobnie obniżone zostaną prognozy wzrostu gospodarczego, jednak z powodu wzrostu cen ropy, w górę mogą zostać zrewidowane prognozy dla inflacji. Biorąc jednak pod uwagę ryzyka związane z wciąż bardzo kruchym ożywieniem w strefie euro, ostatnim umocnieniem funta oraz możliwym zaostrzeniem polityki fiskalnej przez rząd Davida Camerona (m. in. zapowiadane podwyżki podatków dla najbogatszych), mało prawdopodobne wydaje się jednak żeby Bank Anglii odważniej wskazał na możliwość podwyżek stóp procentowych. Dlatego też raport może zostać wykorzystany jako pretekst do korekty ostatniego silnego umocnienia funta.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)