Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Analiza poranna - Czy Draghi okaże się dostatecznie gołębi?

0
Podziel się:

W oczekiwaniu na wynik kończącego się w dniu dzisiejszym posiedzenia EBC notowania EURUSD praktycznie zamarły wczoraj i pozostają w okolicy 1.13.

Analiza poranna - Czy Draghi okaże się dostatecznie gołębi?

Na chwilę zeszły poniżej tego poziomu po tym jak pojawiły się przecieki wskazujące, że rewizja w dół prognoz będzie dostatecznie duża aby uzasadniać ogłoszenie kolejnej rundy tanich pożyczek dla banków. Dodatkowo wskazywały one, że prognozy inflacji będą obniżone w perspektywie do 2021 roku, a wzrost gospodarczy dopiero odbije w końcówce 2019 roku. Nie można być jednak pewnym, że tak faktycznie będzie w dniu dzisiejszym. Bywało już tak, że wcześniejsze doniesienia agencji informacyjnych stały w sprzeczności z faktycznym przebiegiem posiedzeń. Gdyby jednak tak znacząca rewizja prognoz miała miejsce, uzasadniałaby nie tylko wprowadzenie tanich pożyczek dla banków TLTRO, które miały poprawiać ich kondycję przy utrzymującej się na ujemnym poziomie stopie depozytowej ale również zmianę forward guidance w zakresie pierwszej podwyżki stóp, która zgodnie z obecną komunikacją banku może nastąpić już po okresie wakacyjnym. W takim scenariuszu należałoby się liczyć z możliwością przetestowania październikowych minimów
na 1.12. Gdyby EBC w skuteczny sposób oddalił oczekiwania na normalizację polityki pieniężnej, przy relatywnie dobrych danych spływających z USA realne wydawałoby się nawet zejście EURUSD w okolice 1.10. Pamiętajmy jednak, że oczekiwania są gołębie i w sytuacji gdyby wcześniejsze doniesienia nie sprawdziły bardzo prawdopodobne jest odreagowanie spadków EURUSD w kierunku 1.14. W takim scenariuszu ze zmianą komunikacji w kontekście pierwszej podwyżki stóp procentowych EBC mógłby poczekać do kolejnego kwartalnego posiedzenia w czerwcu. Dodatkowo jeśliby Rada Prezesów EBC zdecydowała się na ogłoszenie kolejnej rundy programu TLTRO, to zarówno szczegóły oraz faktycznie uruchomienie byłoby odsunięte w czasie. Co więcej program ten powinien przekładać się na wzrost akcji kredytowej, przez co negatywny wpływ na kurs walutowy jest mocno ograniczony.
Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się ponad 0.5% spadkami, a kontrakt terminowy na S&P 500 dalej w dniu dzisiejszym osuwa się na południe. Obecnie znajduje się w okolicy poniedziałkowych minimów, gdzie można wyrysować pewną strefę wsparcia. Kolejny ważny poziom to okolice 2735 pkt. Trudno wskazać jednoznaczną przyczynę pogorszenia sentymentu, a winę próbuje się zrzucić na wczorajsze dane z USA, które wskazały na wzrost deficytu handlowego do najwyższego poziomu od dekady, co jednak nie powinno jednak mieć wpływu na przebieg amerykańsko-chińskich rozmów. Obecnie rynek czeka na jutrzejsze dane z rynku pracy, które jeśli wskażą na solidne tempo kreacji nowych miejsc pracy powinny ograniczyć przestrzeń do spadków na Wall Street.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)