Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Analiza poranna - I co dalej?

0
Podziel się:

Rynek na chwilę zatrzymał się w rozkroku i zastanawia się w którą stronę podążyć.

Analiza poranna - I co dalej?

Z jednej strony konflikt handlowy na froncie z Chinami nie uspokaja się. W dniu wczorajszym sekretarz skarbu Mnuchin zwrócił uwagę, że jeszcze dużo jest do zrobienia przed dojściem do kompromisu i dał do zrozumienia, że nie wybiera się na negocjacje do Pekinu w najbliższym czasie. Z drugiej strony pojawiły się doniesienia wskazujące, że amerykański prezydent zamierza o 6-miesięcy odłożyć decyzję w sprawie ceł na samochody, co jest pozytywną informacją dla niemieckiego i japońskiego rynku. Niemniej jednak niektórzy mogą powiedzieć, co się odwlecze to nie uciecze, a eskalowanie konfliktu na wszystkich frontach obecnie niosłoby za sobą zgubne konsekwencje dla bardziej ryzykownych aktywów. Trump umieścił również na specjalnej liście firmy Huawei i ZTE, co ma na celu zamknięcie dostępu do amerykańskiego rynku i wpisuje się w scenariusz eskalacji konfliktu handlowego. Na obecną chwilę wsparcie w przypadku S&P 500 na poziomie 2800 pkt. broni się i potwierdzenie odłożenia w czasie decyzji dotyczącej ceł na sektor
motoryzacyjny powinno wspierać scenariusz odbicia. Do wyjścia indeksów w kierunku ekstremów z początku miesiąca konieczne może być ocieplenie amerykańsko-chińskich stosunków.

Na rynku walutowym negatywnym bohaterem dzisiejszej sesji jest dolar australijski, który traci po słabszych od oczekiwań danych z rynku pracy i wzroście stopy bezrobocia do 5.2%, co zwiększa oczekiwania na cięcia stóp procentowych w wykonaniu RBA. Rynek w połowie wycenia taki ruch już podczas czerwcowego posiedzenia RBA, co spycha notowania AUDUSD na nowe ekstrema. Sentyment wobec dolara pozostaje mieszany, a notowania EURUSD pozostają w okolicy 1.12. Również na rynku USDJPY obserwowana w tym tygodniu konsolidacja w przedziale 109-110 jest kontynuowana. Dalej pod presją znajdują się notowania brytyjskiej waluty, która w parze z dolarem spada do 1.28, skąd już tylko kilkadziesiąt pipsów do tegorocznych minimów. Wszystko to jest konsekwencją niepewności politycznej w Wielkiej Brytanii. Poparcie dla Konserwatystów spada dramatycznie, rośnie zaś przeciwnikom UE. Sami przedstawiciele partii rządzącej domagają się odejścia May, ta zaś chce po raz kolejny głosować nad formą umowy brexitowej, w powodzenie czego
chyba już nikt nie wierzy. Notowania ropy dzięki napięciom na Bliskim Wschodzie utrzymują się powyżej 62 USD w przypadku odmiany WTI.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)