Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Analiza poranna - Uwaga na dane

0
Podziel się:

Końcówka wczorajszej sesji na Wall Street przyniosła częściowe odreagowanie spadków jakie pojawiły się w pierwszej połowie godzin handlu, w wyniku...

Analiza poranna - Uwaga na dane

Końcówka wczorajszej sesji na Wall Street przyniosła częściowe odreagowanie spadków jakie pojawiły się w pierwszej połowie godzin handlu, w wyniku czego S&P 500 stracił 0.4%. Po raz czwarty tym samym ma problemy z wybiciem się powyżej 2820 pkt. W najgorszym momencie notowania spadły poniżej 2770 pkt., gdzie znajduje się obecnie najbliższe wsparcie. Trudno wskazać bezpośrednią przyczynę wczorajszej wyprzedaży, którą należy raczej utożsamiać z częściową realizacją zysków po bardzo udanym początku 2019 roku. Sesja azjatycka nie przyniosła większych zmian nastrojów, a przedstawiony przez chińskie władze cel wzrostu gospodarczego na 2019 rok w przedziale 6.0-6.5% został dziś raczej dobrze przyjęty. W osiągnięciu takiego rezultatu ma pomóc zapowiadana ekspansja fiskalna oraz akomodacyjna polityka monetarna przy stabilnym kursie juana. Cel na 2018 rok zakładał wzrost gospodarczy na poziomie 6.5%. Najnowsze szacunki uwzględniają zatem wyhamowanie dynamiki PKB w związku z wprowadzonymi już przez amerykańską
administrację cłami. Gdyby faktycznie doszło do podpisania umowy handlowej w marcu, zapewne taryfy zostałyby obniżone w dalszej części roku, co stwarzałoby szanse na odczyt bliższy 6.5% niż 6.0%. Na wyższy wzrost nie ma co liczyć, gdyż chińskie władze prowadzą długoterminową politykę przestawiania gospodarki z opartej na produkcji i eksporcie na konsumpcję. W tym kontekście dzisiejsze dane PMI dla sektora usługowego i spadek wskaźnika do 51.1 pkt. z 53.6 pkt. podczas gdy oczekiwano 54.2 pkt. nie powinien budzić większego niepokoju, gdyż zapewne został zaburzony przez obchody Chińskiego Nowego Roku. Uwaga rynków w dniu dzisiejszym będzie właśnie skupiać się na lutowych danych z sektora usługowego. Wstępne dane z Eurolandu wskazywały na odbicie koniunktury gospodarczej. Najważniejszy będzie jednak odczyt ISM z USA. Ostanie dane ze Stanów Zjednoczonym wypadały mieszanie. Dzisiejszy odczyt w połączeniu z piątkowymi danymi z rynku pracy może zatem okazać się decydujący w postrzeganiu dynamiki zmian koniunktury na
początku 2019. Wydaje się, że solidne dane z gospodarki są obecnie warunkiem koniecznym do kontynuowania wzrostów na Wall Street.
Na rynku walutowym dolar pozostaje silny, a główna para walutowa schodzi w kierunku 1.13 i przed czwartkowym posiedzeniem EBC może być trudno o silniejsze odbicie. W gronie G10 kiepsko prezentują się waluty surowcowe, a relatywnie dobrze prezentuje się funt. Wynik zakończonego dziś posiedzenia Banku Rezerwy Australii pozostał bez wpływu na AUDa, gdyż dotychczasowa retoryka została utrzymana. Notowania ropy nie poddały się wczorajszej wyprzedaży na Wall Street, co sugeruje, że rynek skupia się obecnie na czynnikach fundamentalnych i daje nadzieję na kontynuację podejścia.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)