Bezwarunkowy dochód podstawowy (BDP) to koncepcja, która zyskuje na popularności, szczególnie w kontekście obaw o przyszłość pracy w erze nowych technologii, w tym sztucznej inteligencji.
Zgodnie z tym pomysłem, obywatele otrzymywaliby stałą miesięczną wypłatę od państwa, niezależnie od tego, czy pracują, czy nie. W Niemczech przeprowadzono eksperyment, w którym 122 osoby otrzymywały co miesiąc 1,2 tys. euro przez trzy lata, a wyniki badań okazały się zaskakujące - zauważa wyborcza.biz.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wzrosło ich zatrudnienie i jakość życia
Pierwszym wynikiem jest fakt, że uczestnicy eksperymentu nie zrezygnowali z pracy. W rzeczywistości ich zatrudnienie wzrosło o 4 punkty procentowe, a w grupie kontrolnej, która nie otrzymywała gwarantowanego dochodu, odsetek pracujących spadł. Co więcej, osoby z gwarantowanym dochodem częściej zmieniały pracę, a 10 proc. z nich postanowiło podjąć studia – w porównaniu do tylko 7 proc. w grupie kontrolnej.
Dodatkowo, osoby, które dostawały BDP, miały więcej czasu dla rodziny, a także średnio spały o 1,2 godziny dłużej w ciągu tygodnia. Pomimo tego, że spędzały mniej czasu na rozrywkach, ich jakość życia wzrosła, co wskazuje na to, że poczucie stabilności finansowej pozwoliło im lepiej organizować codzienne życie.
Eksperyment ujawnił również interesujący trend w wydatkach. Osoby, które otrzymywały BDP, wydawały średnio o 179 euro więcej na wakacje w porównaniu do grupy kontrolnej. Część z tych oszczędności przeznaczone były także na odzież i transport.
Jak podaje wyborcza.biz, eksperyment nie tylko obalił mit, że BDP prowadzi do lenistwa, ale również ujawnił jego potencjał w poprawie jakości życia i zdrowia psychicznego uczestników.
Na podstawie wyników tego badania, organizacja "Mein Grundeinkommen" planuje kontynuować projekt, przeprowadzając kolejne rundy eksperymentów. Warto podkreślić, że podobne projekty były już realizowane w Finlandii oraz planowane w Polsce, choć w przypadku naszego kraju napotkano trudności finansowe.