Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Korekcyjny tydzień

0
Podziel się:

Ostatni tydzień na globalnych rynkach upłynął pod hasłem długo oczekiwanej korekty spadkowej, zarówno na rynku akcji, jak i na rynku surowców.

Korekcyjny tydzień

Większego zaskoczenia takim obrotem sprawy oczywiście nie było, bo przecież jeszcze w ostatni piątek, 28 sierpnia, ogólnoświatowy indeks akcyjny MSCI AC World był najwyższy od 6 października 2008 r., rosnąc wtedy nawet do poziomu 279,44 pkt, co przekładało się na jego 63% aprecjację od marcowego dna bessy. Tego samego dnia cena kontraktów terminowych na miedź sięgnęła maksymalnie poziomu 2,9895 USD/funt., najwyższego od 26 września 2008r. i wyższego o prawie 140% od tego z końcówki grudnia 2008 r.

Narastająca już od dłuższego czasu wśród inwestorów, chęć do realizacji zysków była więc znaczna, a impulsem, który ją wywołał w ostatnich dniach było silne poniedziałkowe, choć jak się w potem okazało nietrwałe, wejście chińskiego indeksu akcyjnego Shanghai Composite w tzw. rynek niedźwiedzia.

Do korekty doszło, choć kluczowe w ostatnich dniach dane makro dotyczące aktywności światowych sektorów: przemysłowego i usług za sierpień okazały się być lepsze od prognoz, a te obrazujące sytuację na rynku pracy Stanów Zjednoczonych w tym samym miesiącu, też połowicznie pozytywnie zaskoczyły. Jeśli chodzi o tą ostatnią kwestię, to w piątek 4 września podano, że w sierpniu w amerykańskim sektorze pozarolniczym ubyło 216 tys. nowych miejsc pracy, czyli mniej niż się spodziewano (225-230 tys.) i mniej niż w lipcu (276 tys. po korekcie), ale poinformowano też, że stopa bezrobocia wzrosła do poziomu 9,7%, najwyższego od 26 lat, wyższego niż w lipcu (9,4%) i w prognozach (9,5%).

Na rynku akcji pomiędzy zamknięciem sesji w dniu 28 sierpnia i godz. 15:48 w piątek 4 września, tokijski indeks Nikkei 225 spadł o 3,29%, paneuropejski benchmark DJ Stoxx 600 poszedł w dół o 1,81%, a główny amerykański wskaźnik, czyli S&P 500 pogorszył się o 2,36%. W przypadku rynku surowcowego spadki były już jednak silniejsze. W tym samym okresie październikowe kontrakty terminowe na ropę spadły o 6,65% do 67,90 USD/bar., a grudniowe futuresy na miedź poszły w dół o 3,52% do 2,8465 USD/funt.

Ostatnie dni do udanych może za to zaliczyć amerykańska waluta. Pomiędzy zamknięciem sesji w dniu 28 sierpnia i godz. 15:48 w piątek 4 września, indeks dolarowy sumarycznie wzrósł o 0,25% do 78,56, a najbardziej płynna para walutowa świata, czyli kurs EUR/USD, spadła o 0,60% do 1,4215.

Tak jak tego szeroko oczekiwano, podczas zakończonego w czwartek posiedzenia Europejski Bank Centralny pozostawił koszt pieniądza w Eurolandzie bez zmian. Główna stopa procentowa nadal więc wynosi w strefie euro 1% i jest najniższa w historii. Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu, szef EBC podkreślił, że są sygnały wskazujące na to, że recesja w Eurolandzie ma się ku końcowi oraz to, że następnie gospodarka strefy euro będzie się stabilizowała i bardzo stopniowo poprawiała swoje wyniki. Okazało się też, że Bank podniósł swoją ocenę zachowania się PKB Eurolandu zarówno w tym roku (do -4,1% z -4,6%), jak i przyszłym (do +0,2% z -0,3%). Pomimo to Jean-Claude Trichet zapowiedział, że bank nie ma w planach podwyżek stóp procentowych oraz powiedział, że według oczekiwań inflacja pozostanie pod kontrolą.

Rynek krajowy

Polski rynek akcyjny oczywiście także pozostawał pod negatywnym wpływem wydarzeń na światowych parkietach, a dodatkowo sama skala przeceny indeksów była wyraźnie wyższa niż na Starym Kontynencie i w Stanach Zjednoczonych. Było to jednak w pełni wytłumaczalne, bo i siła wzrostów, do których doszło na GPW pomiędzy lutym a sierpniem była wyższa niż na Zachodzie i w przypadku głównych warszawskich wskaźników wyniosła od 85% do 99%. Pomiędzy zamknięciem sesji w dniu 28 sierpnia i godz. 15:48 w piątek 4 września, indeks WIG spadł o 5,17%, indeks WIG20 poszedł w dół o 5,07% do 2122,55 pkt, a indeksy mWIG40 i sWIG80 zniżkowały odpowiednio o: 5,02% i 5,60%.

W ostatnich dniach, w dół poszły także notowania złotego, bo i sytuacja na rynku akcji była słaba, a kurs EUR/USD na arenie międzynarodowej spadł. Trzeba jednak wyraźnie podkreślić, że skala przeceny naszej waluty nie była zbyt duża. Pomiędzy zamknięciem sesji w dniu 28 sierpnia i godz. 15:48 w piątek 4 września, kurs EUR/PLN zwyżkował o 0,46% do 4,1130, a kurs USD/PLN poszedł w górę o 1,28% do 2,8935.

Jeśli chodzi o ważniejsze publikacje z polskiej gospodarki, to w ostatnich dniach nie było ich zbyt wiele. Jedynie we wtorek, 1 września, okazało się, że w sierpniu indeks PMI dla sektora wytwórczego wzrósł do poziomu 48,2 z 46,5 w lipcu i znalazł się na najwyższym poziomie od maja 2008 r., a tego samego dnia Ministerstwo Finansów poinformowało, ze według jego szacunków w ostatnim miesiącu inflacja w ujęciu rocznym wyniosła 3,7% wobec 3,6% w lipcu.

komentarze walutowe
dziś w money
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Money Expert
KOMENTARZE
(0)