Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Tomasz Witczak
|

Nie widać końca spadków na eurodolarze

0
Podziel się:

Zobacz, jak zachowuje się kurs krajowej waluty.

Nie widać końca spadków na eurodolarze

Brakowało dziś jakichś szczególnych impulsów (typu dane makro, wypowiedzi bankierów centralnych), a jednak eurodolar podążył jeszcze bardziej na południe niż wczoraj. Jest w tym po prostu spora doza spekulacji - część dużych graczy gra niewątpliwie na kontynuację tendencji rozpoczętej 15 maja, aby w którymś momencie zrealizować zyski.

Co może być granicą tej wędrówki? Entuzjaści mocniejszego euro będą mieli dużo szczęścia, jeśli okaże się to poziom 1,0820, czyli mniej więcej dzisiejsze (jak dotąd minima). Być może jednak zostaną podjęte próby natarcia na okrągły poziom 1,08, a niżej mamy wsparcie na 1,0760-65.

Jutro w programie dynamika PKB Hiszpanii (raczej mało istotna, krajem eskalującym kryzys jest teraz Grecja, a przynajmniej tak jest to postrzegane powszechnie), wskaźniki koniunktury ze Strefy Euro (mało istotne dla eurodolara) oraz wnioski o zasiłek dla bezrobotnych (w miarę istotne, jako dane z rynku pracy USA).

Jeśli dzisiejsze minima wytrzymają, to naturalna będzie korekta do okolic 1,09 - 1,0935 czy nawet 1,0970, aczkolwiek ogólny trend powinien na razie i tak pozostać pro-dolarowy.

Złoty znów stracił

Poranne wzmocnienie PLN okazało się oczywiście tylko korektą, jak to sugerowaliśmy. Kupujący euro mogli uchwycić ceny rzędu 4,1230, na dolarze notowano 3,7760. Wsparcia wytrzymały - i wykresy poszły w górę, EUR/PLN powyżej 4,14, a USD/PLN nawet powyżej 3,82, co jest niebezpiecznym sygnałem, że opór pęka i być może trzeba już myśleć o 3,8420, a wyżej - o 3,8730-50.

komentarze walutowe
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
FMCM
KOMENTARZE
(0)