Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Kurs franka najwyżej od 3 lat. Przekroczył 4,10 zł

7
Podziel się:

Koronawirus wywołał panikę na giełdzie. Tak źle nie jest na rynku walut, ale i tak złoty słabnie. W górę idzie m.in. kurs franka, co odbije się na ratach osób spłacających kredyty.

Frankowicze muszą się przygotować na wzrost rat.
Frankowicze muszą się przygotować na wzrost rat. (PAP, PAP/Adam Warżawa)

Warszawska giełda tonie, a z nią drobni inwestorzy i duże instytucje finansowe. W czwartek główne indeksy są prawie 10 procent na minusie. Można już mówić o panice związanej z epidemią koronawirusa.

Spokojniej jest na rynku walut, gdzie zmiany kursów są znacznie mniejsze, choć i tak wyraźnie odbiegają od normalnych dni, gdy teoretycznie nic się nie dzieje. Jedną z ofiar koronawirusa i całego zamieszania z nim związanego jest polska waluta. Złoty od pewnego czasu systematycznie słabnie. Widoczne jest to m.in. na kursie franka.

Szwajcarska waluta w czwartek przed południem była kwotowana na foreksie na poziomie 4,12 zł. W ciągu 24 godzin kurs wzrósł o blisko 6 groszy. Granicę 4,10 zł przekroczył już wcześnie rano i jest o tyle istotne, że ostatni raz za szwajcarską walutę trzeba było tak dużo płacić na przełomie 2016/2017 roku.

Zobacz także: Wojna na lata. Frankowicze muszą uzbroić się w cierpliwość. "Sądy są niewydolne"

Sytuacja robi się trudna m.in. z perspektywy osób spłacających kredyty w szwajcarskiej walucie. Jeszcze na początku roku kurs wymiany był w okolicach 3,90 zł. Tylko ze względu na tę zmianę miesięczna rata może wzrosnąć o około 5 proc. A jeszcze rok temu szwajcarska waluta chodziła niżej - po 3,80 zł.

W górę idą też kursy euro i dolara. Wspólna waluta jest wyceniana na 4,34 zł - najwyżej od 5 miesięcy. Od stycznia kurs wzrósł o blisko 10 groszy, a tylko ostatnie 24 godziny podniosły go o 3 grosze.

Obserwuj bieżące notowania euro

Jeszcze mocniej w ostatnich godzinach podrożał dolar. W dobę zyskał 6 groszy i jest teraz w okolicach 3,86 zł. Tu jednak nie ma mowy o kilkumiesięcznych szczytach, bo jeszcze pod koniec lutego kurs był blisko 10 groszy wyżej.

Obserwuj bieżące notowania dolara

Jeśli złoty będzie się dalej osłabiał, a kursy głównych walut będą szły w górę, będzie to sytuacja problematyczna m.in. dla polskich przedsiębiorstw, które sprowadzają towary z innych krajów. Będą musiały za nie więcej płacić, a to z kolei może się też odbić na wyższych cenach na półkach sklepowych lub na mniejszej ilości towaru.

Zyskać na tym mogą za to eksporterzy, a to daje nadzieję na utrzymanie w ryzach wzrostu PKB Polski, który przez koronawirusa może wyraźnie przyhamować w tym roku.

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(7)
seerr
4 lata temu
podziękujcie Glapińskiemu...
Kr
4 lata temu
Głupi wzięli duże chaty bo kurs był niski to tera niech płaca i niech nie płaczą bo to były ich decyzje
karol
4 lata temu
w czerwcu frank ma być ok 8 złotych, więc banki wystąpią o natychmiastową spłatę i mamy 3 miliony ludzi bez domów
Masiczak z os...
4 lata temu
Marzę by frank poszedł w górę a euro w dół.
tyle w temaci...
4 lata temu
I o to bankierom chodzi,każdy pretekst jest dobry aby ściągnąć od dłużników więcej pieniędzy od pożyczonej kwoty.A można było jedną ustawą rozwiązać problem.