"Łatwe pieniądze". Amerykańskie banki zbiły fortunę po inwazji na Ukrainę

Banki Goldman Sachs, Citigroup i JPMorgan zarobiły setki milionów dolarów na wymianie rubli po rozpoczęciu rosyjskiej agresji na Ukrainę – podaje Bloomberg, powołując się na swoje źródła. Pomogły w tym kontakty z dawnymi republikami radzieckimi. Inne amerykańskie banki nie odważyły się na taki krok.

"Łatwe pieniądze". Amerykańskie banki zbiły fortunę po inwazji na Ukrainę"Łatwe pieniądze". Amerykańskie banki zbiły fortunę po inwazji na Ukrainę
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | nyker
oprac.  TOS

Jak przypomina agencja, po rozpoczęciu inwazji 24 lutego 2022 roku i nałożeniu sankcji na Moskwę wiele zachodnich firm i inwestorów zapowiedziało wyjście z rosyjskiego rynku. "Byli zdesperowani, by wymienić swoje ruble na dolary. Dla traderów walutowych z takich firm jak Goldman Sachs, Citigroup i JPMorgan Chase były to łatwe pieniądze" – komentuje agencja.

Nie mieli oporów

I tłumaczy, że nagle te trzy amerykańskie banki mocno zacieśniły współpracę z dotychczas marginalnymi partnerami: bankami z Kazachstanu i Armenii, czyli krajów uznawanych przez Rosję za sojuszników. Chodzi konkretnie o cztery banki: Halyk Savings Ban, First Heartland Jusan Bank, Kaspi.kz i Ameriabank.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Miliony rubli z budżetu Rosji na Grupę Wagnera. "W Rosji wszystko jest możliwe"

Banki te były w stanie kupować dolary bezpośrednio od rosyjskich banków po kursie obowiązującym w Rosji, który "czasami był znacznie niższy niż ten notowany za granicą" – pisze Bloomberg. Dolary te po wciąż korzystnej cenie odkupowali następnie Amerykanie z Goldman Sachs, Citigroup i JPMorgan Chase, a na koniec sprzedawali je swoim klientom, uciekającym z Rosji, zachowując "zdrową marżę bez narażania się na sankcje".

"Traderzy z Wall Street nie chcieli lub nie mogli wymieniać walut bezpośrednio z rosyjskimi bankami w wyniku sankcji. Ale dla niektórych banków z Kazachstanu czy Armenii, które utrzymują bliskie więzi z Rosją od upadku Związku Radzieckiego, było mniej ograniczeń" – komentuje agencja.

Inni obawiali się konsekwencji

Inni amerykańscy gracze na takie interesy się nie zdecydowali. Jak podaje Bloomberg, pracownicy Bank of America zastosowali się do wytycznych prezesa banku, który zaapelował, by unikali oni wszelkich transakcji, które mogłyby prowadzić z powrotem do Rosji. Również w amerykańskim oddziale banku UBS obawiano się, że takie transakcje mogą być postrzegane jako omijanie sankcji. Na taki handel nie zdecydował się też bank HSBC.

Bloomberg poprosił wszystkie opisane strony o komentarz. Większość z nich nie odpisała, odpowiedziały tylko Kaspi i Ameriabank. Przedstawiciel tego pierwszego banku twierdzi, że firma nie handlowała rublami w znaczących ilościach z Wall Street lub rosyjskimi bankami. Przedstawiciel drugiego tłumaczy natomiast, że handel z Amerykanami stanowił "skromny" udział w ogólnych transakcjach walutowych.

Agencja Bloomberga zaznacza, że firmy z Wall Street nie zostały oskarżone o żadne wykroczenia i nie ma sugestii, że transakcje naruszały sankcje.

Wybrane dla Ciebie
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Przejęcie Warner Bros. Ekspert: to może mieć skutki dla rynku w Polsce
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Rząd robi drugie podejście do kryptowalut. Wraca do projektu
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Kolejny amerykański gigant na celowniku UE. Rusza postępowanie antymonopolowe
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
Ropa zalewa rynki. Najmocniejsze spadki cen od trzech tygodni
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
"MEN generuje chaos". Nauczyciele proszą prezydenta o weto
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Bunt w NBP. Jest stanowisko Rady Polityki Pieniężnej
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a
Ile zarabiają na nas linie lotnicze? IATA: mniej niż Apple, sprzedając etui do iPhone'a
Na co Polacy wydaliby 5 tys. zł? Oto marzenie nr 1
Na co Polacy wydaliby 5 tys. zł? Oto marzenie nr 1
Koszyk świątecznych zakupów będzie droższy. Żywność poszła w górę
Koszyk świątecznych zakupów będzie droższy. Żywność poszła w górę
Gawkowski o Musku: "Zwariowany ekscentryk". "Postanowił wprowadzać świat w chaos"
Gawkowski o Musku: "Zwariowany ekscentryk". "Postanowił wprowadzać świat w chaos"
Jesteś cudzoziemcem, zapłacisz 100 dol. więcej. Nowa decyzja rządu USA
Jesteś cudzoziemcem, zapłacisz 100 dol. więcej. Nowa decyzja rządu USA
Japonia odrzuca unijny plan. Problem z rosyjskimi aktywami
Japonia odrzuca unijny plan. Problem z rosyjskimi aktywami