Podatek wojenny w Polsce zamiast socjalu? Członek RPP nie ma złudzeń
Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej, wskazał na konieczność wprowadzenia podatku wojennego oraz czasowego zawieszenia świadczeń socjalnych. Jego zdaniem, bez takich działań Polska może mieć poważne problemy finansowe.
Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej, mówił we wrześniu w money.pl o swojej wizji zabezpieczenia polskiej gospodarki w obliczu rosnących wydatków na obronność. Podatek wojenny oraz zawieszenie świadczeń socjalnych są według niego niezbędnymi środkami, które pomogą w utrzymaniu stabilności fiskalnej. Kotecki ostrzegał, że bez podjęcia takich działań Polska może znaleźć się w sytuacji trudnej do opanowania w dłuższej perspektywie.
Zbudował ogromną firmę. Początek był dramatyczny
Ekonomista przypomina, że deficyt budżetowy Polski wynosi niemal 7 proc. PKB przy jednoczesnym dobrym tempie wzrostu gospodarczego. Kotecki zauważa, że taka sytuacja nie jest do utrzymania na dłuższą metę. Jak podkreśla, Polska musi zmierzyć się z wyzwaniami, które wynikają z konieczności zwiększania wydatków na zbrojenia oraz wysokimi wydatkami socjalnymi, które stanowią aż 18 proc. PKB.
Żyjemy tak, jak żyliśmy w czasach spokoju za naszymi granicami, a jednocześnie musimy włożyć duży wysiłek w zbrojenie. Tymczasowo trzeba różne rzeczy pozawieszać po stronie wydatkowej albo wprowadzić po stronie dochodowej budżetu, żeby sfinansować dozbrojenie polskiej armii bezpiecznie, bez szybkiego wzrostu długu - mówił Kotecki.
800 plus zawieszone?
- Sytuacja się robi mało przyjemna - agencje zmieniają nam ratingi, a nad głowami latają różne niebezpieczne rzeczy. Może to czas, żeby cały Sejm podjął poważne decyzje ustrojowe? - zastanawiał się ekonomista.
Myślę o nadzwyczajnym podatku na zbrojenia. Idealna byłby jakaś forma podatku majątkowego - te czołgi i samoloty będą bronić naszego majątku i życia - zadeklarował.
Mimo że niedawne wydarzenia związane z aktywnością dronów rosyjskich nie wzbudziły na razie niepokoju wśród inwestorów, Kotecki zauważa, że eskalacja sytuacji może wpłynąć na przyszłe decyzje inwestycyjne. Polska, pozostając członkiem NATO i Unii Europejskiej, zachowuje stabilność, co w obecnej sytuacji zapewnia pewien poziom zaufania inwestorów. Kotecki podkreśla jednak, że konieczne jest podjęcie dialogu politycznego w celu stabilizacji sytuacji fiskalnej i społecznej.
Źródło: money.pl