Rafał Brzoska dla money.pl: przejęcia przez polskie firmy za granicą będą codziennością
- Wielu naszych konkurentów za granicą jest coraz słabszych, a my cały czas idziemy do przodu - mówi w rozmowie z money.pl Rafał Brzoska, prezes InPostu. Miliarder ogłosił właśnie listę 28 osób, które otrzymają stypendia od jego fundacji.
Łukasz Kijek, szef redakcji money.pl: Czym będzie żył inwestycyjnie Rafał Brzoska w 2026 roku? Może pan zdradzić swoje plany?
Rafał Brzoska, prezes InPost: Po pierwsze AI, to na pewno. Myślę też, że jednak InPost zaskoczy. Wierzę osobiście, że 2026 będzie bardzo przełomowy w ogóle dla polskiej gospodarki i dla polskiego podejścia do ekspansji międzynarodowej. Jestem przekonany, że to będzie taki rok przełomu.
Będziemy widzieli bardzo wiele akwizycji, a polskie firmy będą przejmować firmy zagraniczne. Będziemy widzieli więcej takich inwestycji jak nasze ostatnie zaangażowanie w ICEYE. Patrząc na ten finał tego roku, to odbieramy od Czechów fajną polską spółkę Rockfin (fundusz RIO ASI należący do Rafała Brzoski wraz z niemieckim konsorcjum przejęli kontrolę nad Rockfin - firmą, która dostarcza wyposażenie do elektrowni jądrowych - red.). Wydaje mi się, że takich transakcji będzie dużo, a przede wszystkim dlatego, że Europa Zachodnia cały czas będzie miała bardzo trudny rok.
Problemy Europy to dla nas szansa?
I to gigantyczna szansa, ponieważ wielu naszych konkurentów za granicą jest coraz słabszych, a my cały czas idziemy do przodu. Mówię o polskim biznesie, jestem przekonany, że to będzie bardzo widoczne. Przejęcia przez polskie firmy za granicą będą stawały się codziennością.
Tego życzę, a z punktu widzenia InPostu? Kolejne rynki, czy na razie chcecie się dobrze zagnieździć na tych, na których już jesteście?
InPost jest spółką publiczną, więc nie mogę zdradzać szczegółów, niestety. Ale rok 2026 będzie takim, wydaje mi się, kolejnym wyjątkowym rokiem dla InPostu.
Dziś jest miliarderem. Tak zarobił pierwsze pieniądze
Co to znaczy?
Tak jak IPO w Amsterdamie było ważnym dla nas momentem, tak jak wejście Adventu było ważnym rokiem, tak 2026, jestem przekonany, będzie takim, w którym InPost ponownie pozytywnie zaskoczy.
Jeśli chodzi o młode polskie talenty, właśnie dołączyłeś 28 zdolnych osób do grona stypendystów swojej fundacji*. Wśród nich są znakomite polskie talenty.
Fantastyczna młodzież. Przegląd tych ludzi jest niesamowity. Można o każdym z nich napisać osobną historię.
I myślę też, że to pokazuje, jak potężny kapitał ma Polska, jeśli chodzi o talent. Jak to wykorzystać?
Oni wszyscy na pewno będą dumni z tego, że są Polakami, bo też pod takim kątem robimy naszą rekrutację. Wspieramy tych, którzy tę tożsamość narodową mają bardzo wysoko postawioną, z domu rodzinnego, z zachowania. Jestem przekonany, że to, co my możemy zrobić, to sprawić, aby takich fundacji, na taką skalę wspierających i w 100 procentach fundujących stypendia potrzebne do studiów zagranicznych, było dziesięć, a może dwadzieścia.
To oznacza, że co roku 300-400 osób z tak mocnym profilem miałoby szansę się uczyć na najlepszych uczelniach świata, a potem wracać do kraju i przynosić wartość polskiej gospodarce i polskiemu społeczeństwu. Kilkoro moich alumnów po studiach w USA wróciło właśnie i buduje siłę Polski.
*W 2025 roku Fundacja Rafała Brzoski przeznaczyła 6,5 mln zł na program edukacyjny, a łącznie w czterech edycjach - ponad 20 mln zł. Do programu zgłoszono ponad 4000 wniosków, a wsparcie otrzymało łącznie 99 stypendystów, studiujących na 48 uczelniach na świecie. Podczas corocznego spotkania stypendystów ogłoszono także uruchomienie Pathfinder Fellowship, programu stażowego w strukturach NASA dla polskich studentów kierunków związanych z sektorem kosmicznym, którego nabór ruszy w styczniu, jako kolejny element wzmacniania międzynarodowej obecności polskiej nauki. Inicjatorką pomysłu jest jedna ze stypendystek RBF, inżynierka Europejskiej Agencji Kosmicznej Julia Stankiewicz.
Rozmawiał Łukasz Kijek, szef redakcji money.pl