Rubel notuje największe wzrosty wśród walut. M.in. dzięki zachodnim firmom
Rosyjska waluta jest obecnie najmocniejsza wobec euro od 5 lat, a wobec dolara od 2018 r. - i to mimo drastycznych spadków, które rubel notował po inwazji Rosji na Ukrainę. To efekt m.in. nacisku Rosji na zachodnie firmy, by płaciły za gaz w rublach.
Po rozpoczęciu przez Rosję wojny w Ukrainie, rubel notował ogromne spadki. Mowa była nawet o załamaniu rosyjskiej waluty - w marcu. Dwa miesiące później, rubel stał się jednak najmocniej zyskującą walutą wobec dolara i euro - informuje Bankier.pl.
Szybkie umocnienie rubla. To efekt m.in. nacisku ws. gazu
Rubel jest najwyżej wobec euro od 5 lat. W marcu za jeden euro Rosjanie musieli zapłacić nawet 144 ruble, dzisiaj już "tylko" 62 ruble. Ostatni raz taki poziom kurs EUR/RUB osiągnął w 2017 r. Z kolei wobec dolara rubel jest najmocniejszy od 2018 r. W marcu 1 dolar kosztował nawet w porywach 150 rubli, obecnie już 57 rubli.
Tylko w ciągu ostatniego miesiąca rosyjska waluta umocniła się wobec amerykańskiej oraz europejskiej o 24 proc. To bardzo dobre wyniki, biorąc pod uwagę, że w marcu rubel był najniżej w historii.
Jak wyjaśnia Bankier.pl, umocnienie rubla to efekt kilku zjawisk. Po pierwsze, działań banku centralnego, w tym podnoszenia stóp procentowych, ale też nakazu dla firm, aby większość przychodów w walutach obcych zamieniały na ruble. Ograniczono też transfery pieniężne poza Rosję. Po drugie jednak, Rosja zmusiła zagranicznych partnerów do płacenia za gaz w rublach - i coraz więcej firm się do tego stosuje, nawet jeśli nie bezpośrednio. Jak opisywaliśmy, nawet jeśli spółki dokonują przelewów w euro, to otwierają też konta w rublach i kwoty te są od razu przewalutowywane.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Putin już nie ufa swojemu wywiadowi? "Może to jest tylko przykrywka"
Działania te sprawiły jednak, że choć rubel się umocnił, to jest de facto regulowany przez państwo, a na rynkach międzynarodowych rosyjska waluta nie jest już zbyt atrakcyjna. Popyt na nią został stworzony "sztucznie", a co za tym idzie - nie można powiedzieć, by rubel umocnił się tak szybko na zasadach wolnego rynku.
Warto też przy tym podkreślić, że chociaż rubel się umocnił, to Rosję i tak prawdopodobnie czeka krach gospodarczy w 2022 r. Byłby to ewenement na skalę światową, właśnie ze względu na mocnego rubla - rosyjskie PKB bowiem zapewne załamie się, pomimo relatywnej stabilności finansowej i waluty.