Turystyczny raj przyjmie euro? Jest zgoda KE. "Gratulacje"
Bułgaria może zostać 21 krajem, który wejdzie do strefy euro. Komisja Europejska oraz Europejski Bank Centralny oceniły, że popularne wśród turystów państwo spełnia warunki przyjęcia wspólnej waluty. Będzie to możliwe od 1 stycznia 2026 r.
Bułgaria, która jest turystycznym rajem dla wielu Polaków, spełniła cztery tzw. kryteria konwergencyjne. To kluczowy krok na drodze tego kraju do przyjęcia euro. Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmą kraje członkowskie w Radzie UE.
- Za sprawą euro gospodarka Bułgarii stanie się silniejsza, będzie mieć większą wymianę handlową z partnerami strefy euro oraz większe bezpośrednie inwestycje zagraniczne, z dostępem do finansów, wysokiej jakości miejsc pracy i realnych dochodów. Bułgaria zajmie też należne jej miejsce w podejmowaniu decyzji w samym sercu strefy euro. Gratulacje, Bułgario! - przekazała przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wielka Wyprawa Maluchów. Relacja z przejazdu przez kraje bałtyckie.
Bułgaria bliżej strefy euro. Spełnia kryteria
Kryteria konwergencyjne, które musiała spełnić Bułgaria to:
- Stabilność cen (niska inflacja),
- stabilne finanse publiczne (deficyt budżetowy poniżej 3 proc. PKB i dług publiczny poniżej 60 proc. PKB),
- stabilność kursu walutowego (udział w tzw. mechanizmie ERM II przez co najmniej dwa lata bez poważnych zaburzeń kursowych),
- zbieżność długoterminowych stóp procentowych (średnia nominalna długoterminowa stopa procentowa może być wyższa o maksymalnie 2 pkt proc. od średniej stóp procentowych w trzech krajach UE o najniższej inflacji).
Pomimo zabiegów władz Bułgarii o dołączenie do strefy euro bułgarskie społeczeństwo pozostaje mocno podzielone w tej kwestii. Z badania opublikowanego w styczniu przez bułgarskie radio BNR wynika, że 57,1 proc. Bułgarów jest przeciwnych przyjęciu euro, a wprowadzenie wspólnej waluty popiera 39 proc. Z kolei w badaniu Eurobarometr z października i listopada 2024 roku za przyjęciem euro opowiedziało się 46 proc. Bułgarów, o 9 pkt procentowych więcej niż we wcześniejszym pomiarze. W obu badaniach przyjęciu wspólnej waluty sprzeciwiło się również 46 proc.
10 lipca 2020 r. Bułgaria przystąpiła do mechanizmu ERM II, który nazywany jest "poczekalnią strefy euro". Od tego czasu kurs bułgarskiego lewa został powiązany z euro. W lutym Bułgaria wystąpiła do KE o sporządzenie specjalnego sprawozdania z konwergencji w celu przyjęcia euro w 2026 r. Sprawozdanie to KE opublikowała w środę.
Premier chce euro
Początkowo Bułgaria zakładała przyjęcie wspólnej waluty 1 stycznia 2024 r., termin ten został jednak przesunięty. Powodem była wysoka inflacja, wynikająca z pandemii i wojny w Ukrainie, oraz brak gotowości politycznej, w tym brak stabilnej, popierającej euro większości w bułgarskim parlamencie.
Za przyjęciem wspólnej waluty opowiada się premier Rosen Żelazkow. W jego ocenie wejście do strefy euro "zagwarantuje bezpieczeństwo bułgarskich konsumentów również po wprowadzeniu euro". Przeciwny przyjęciu wspólnej waluty jest prezydent Rumen Radew, a także kilka partii nacjonalistycznych. Na początku maja Radew ogłosił, że zamierza przeprowadzić ogólnokrajowe referendum w celu opóźnienia przystąpienia kraju do strefy euro.
Bułgaria przystąpiła do UE w 2007 r., a na początku br. stała się pełnoprawnym członkiem strefy Schengen, gwarantującej swobodę przepływu m.in. osób i towarów.
Jeśli zgodnie z planem Bułgaria wejdzie do strefy euro na początku przyszłego roku, będzie drugim po Chorwacji krajem członkowskim, który zrobił to w ciągu ostatniej dekady.