Mamy złe informacje dla wszystkich kredytobiorców, szczególnie tych którzy spłacają raty we franku szwajcarskim. Kurs jest najwyższy od lipca ubiegłego roku. Dziś przekroczona została okrągła granica 3,5 zł za franka. Tymczasem resort finansów nie widzi problemu i mówi raczej o pozytywnym wpływie słabszej waluty.
[Aktualizacja: godzina 17.25]
Złoty względem wszystkich najważniejszych walut słabnie już piąty dzień z rzędu. Na rynkach finansowych rosną obawy o tempo wzrostu gospodarczego na świecie. Ostatnio prognozy w dół rewidował Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Sceptycznie w temacie wypowiadali się również bankierzy centralni z USA i stojący na czele EBC Mario Draghi.
Inwestorzy w obliczu rosnącej niepewności w pierwszej kolejności pozbywają się najbardziej ryzykownych aktywów, a do takich nie wątpliwie należą akcje i waluty krajów wschodzących, takich jak Polska.
Notowania franka szwajcarskiego na przestrzeni ostatnich 7 dni Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
W ciągu kilku dni kurs franka i euro poszedł w górę o 6 groszy. Nieco mniejsza skala wzrostu jest widoczna w przypadku dolara. Za szwajcarską walutę płacimy już ponad 3,5 zł, za euro 4,22, a za dolara 3,15.
Najciekawsza sytuacja jest w przypadku szwajcarskiej waluty. Mamy tu do czynienia z najwyższym kursem od ponad roku. Na osłabieniu złotego zarabiają np. eksporterzy. Wiele powodów do zmartwień mają natomiast kredytobiorcy, którzy zaciągnęli dług w tej walucie. Tylko z tytułu zmiany kursu ich rata w kilka dni wzrosła o prawie 2 procent, a to wcale nie musi być koniec tej negatywnej tendencji.
Interesująco wygląda też euro. Jak podkreśla analityk walutowy FMCM Tomasz Witczak, widać rosnące napięcie na rynku. - _ Testowane są sierpniowe maksima i w zasadzie już ponad nie wykraczamy. Jeszcze trochę, a trzeba się będzie liczyć z naprawdę wysokimi kursami _ - ostrzega.
Resort nie widzi powodów do obaw
Dalsze osłabienie złotego nie budzi obaw Ministerstwa Finansów - ocenił z kolei główny ekonomista resortu Ludwik Kotecki. Dodał, że im słabszy złoty, tym lepiej dla gospodarki.
_ - Naszym celem nie jest mocny złoty. Osłabienie polskiej waluty pozytywnie wpływa na eksport, a tym samym na gospodarkę i jej wzrost. Im słabszy złoty, tym lepiej dla sytuacji gospodarczej. Dalsze osłabienie złotego nie budzi naszej obawy _ - powiedział dziennikarzom Kotecki.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej