Efekt podatku cukrowego jak na dłoni. Ceny odstraszyły od słodkich napojów. Są dane

Podatek cukrowy mocno odbił się na wynikach sprzedaży słodkich napojów. Money.pl zapoznał się z danymi NielsenIQ, z których wynika, że w styczniu i w lutym 2021 roku gwałtowny wzrost cen odstraszył Polaków m.in. od coli. Tylko jedna kategoria produktów wciąż jest na plusie.

Podatek cukrowy, napoje, energetyki, słodkie napojePodatek cukrowy już odbił się na sprzedaży. Polacy kupują nawet o 14 proc. napojów słodkich mniej
Źródło zdjęć: © WP
Krystian Rosiński

Wygląda na to, że podatek cukrowy - przynajmniej na razie - spełnia swoje zadanie. Rząd, zapowiadając go, wskazywał, że ma sprawić przede wszystkim, że Polacy będą spożywali mniej słodkich napojów. Minister Finansów wielokrotnie powtarzał w mediach, że w tej opłacie chodzi o zmiany nawyków społeczeństwa, a nie wpływy do budżetu.

Choć na razie mówimy jedynie o danych za dwa pierwsze miesiące, to sprzedaż słodzonych napojów faktycznie spada. Eksperci NielsenIQ zwracają jednak przy tym uwagę na drugą stronę podatkowego medalu - opłata pogłębia problem branży, który obserwowalny jest przynajmniej od poprzedniego roku. W 2020 roku - naznaczonym pandemią koronawirusa - Polacy wydali o 680 mln złotych mniej na słodkie napoje (łącznie 16,8 mld złotych) niż rok wcześniej.

W zeszłym roku Polacy kupili ich też o jedną dziesiątą mniej niż jeszcze w 2019 roku. W przełożeniu na liczby oznacza to, że nabyliśmy o 640 mln butelek mniej. Wolumen, rozumiany jako sprzedaż liczona w litrach, również spadł - dokładnie o 6 proc.

Mniejsze butelki przez podatek cukrowy. "Zobaczymy, czy to się okaże sukcesem"

Podatek cukrowy pogłębił spadki

NielsenIQ zauważa, że od stycznia do lutego cena napojów objętych podatkiem wzrosła o niemal 10 proc. Wolumen natomiast spadł o 14 proc.

- Dla porównania cena kategorii nieobjętych podatkiem wzrosła tylko o 0,8 proc., a wolumen spadł o 4,4 proc. W większości poszczególnych kategorii widzimy tę samą zależność - im większy wzrost ceny, tym spadek wolumenu kategorii głębszy - tłumaczy Agnieszka Bujak z NielsenIQ.

A jak to się przekłada na poszczególne kategorie? Weźmy przykład napojów gazowanych, czyli największej kategorii wśród napojów bezalkoholowych. W styczniu i w lutym 2021 roku ich średnia cena za litr wzrosła o 26,5 proc., a wolumen spadł o 16 proc. w porównaniu z analogicznym okresem w roku 2020.

Dane NielsenIQ wskazują wprost - w lutym 2021 roku Polacy kupili najmniej litrów napojów gazowanych od ponad dwóch lat. Jednocześnie eksperci wskazują, że próby zmniejszania ilości cukru w napojach odbijają się na ich smaku, a w konsekwencji na popularności wśród klientów.

- Obserwacje z wielu rynków pokazują, że konsumenci nie chcą zmian w smaku swoich ulubionych marek. Alternatywą są warianty light i bez cukru, ale to wciąż mniejsza część całej kategorii - zwraca uwagę Agata Koper, Client business partner w NielsenIQ.

Jaką zatem strategię mogą przyjąć producenci? Specjaliści zwracają uwagę, że niektórzy zdecydowali się wprowadzić do oferty butelki o mniejszej pojemności (tzw. downsizing). Dzięki temu mogą zmniejszyć cenę produktu.

Takie przykłady opisywaliśmy już w money.pl. - Colian wprowadza nowy format 0,85 l, by cena nie była dla konsumenta barierą zakupową. Dotąd butelka oranżady Hellena 1,25 l kosztowała w granicach od 2 do 2,5 zł. Doliczając podatek cukrowy, podatek VAT i marżę sklepu, klient będzie musiał dopłacić od 1,2 do 1,5 zł. Oznacza to, że cena butelki może osiągnąć nawet 4 zł - mówił jeszcze przed wprowadzeniem opłaty Jan Kolański, prezes firmy Colian.

- Z początkiem roku wprowadziliśmy napoje z 20-procentową zawartością soku i będziemy dalej szli w tym kierunku, a także w format 1,5 l coli klasycznej. Natomiast produkty z sokiem na pewno nie zastąpią naszego podstawowego produktu, jakim jest Hoop Cola 2 l - opowiadał z kolei Janusz Rubas, prezes Hoop Polska.

Energetyki i nektary lepiej zamortyzowały podatek

Nie wszystkie napoje słodzone zanotowały tak drastyczne spadki po wprowadzeniu podatku. Napoje energetyczne np. odnotowały wzrost wolumenu o 0,8 proc. w porównaniu okresu styczeń-luty 2021 z analogicznym rok wcześniej. Osiągnęły to pomimo wzrostu średniej ceny za produkt o 10,4 proc.

- Warto pamiętać, że to kategoria, która rozwija się dynamicznie od lat i jako jedyna w koszyku napojów wciąż rosła nawet w czasie pandemii o 6,5 proc. Widzimy więc, że jej popularność i popyt póki co pozwalają uniknąć spadków sprzedaży, choć zdecydowanie widać osłabienie trendu wzrostowego - wyjaśnia Agata Koper.

Do nowej rzeczywistości najłatwiej było się przystosować producentom napojów i nektarów, którzy po prostu w większości zmienili skład swoich produktów. Podatek cukrowy jest bowiem skonstruowany w ten sposób, że 20 proc. zagęszczonego soku w składzie znacząco zmniejsza jego wysokość. Dlatego też średnia cena za litr tych segmentów w styczniu i w lutym spadła o 2 proc.

- Wciąż jednak nie uchroniło to napojów i nektarów przed 10-procentowym spadkiem wolumenu, który jest jednak kontynuacją długoterminowego trendu spadkowego - tłumaczy Agata Koper.

Konsumenci wybierają dyskonty

Podwyżki cen wpłynęły też na zwyczaje konsumentów. W rozmowie z money.pl Agnieszka Bujak tłumaczy, że klienci od nowego roku bardziej zwracają uwagę na promocje i dlatego, zamiast kupować napoje słodkie w sklepach osiedlowych, częściej wybierają się po nie przede wszystkim do dyskontów, gdzie cena jest niższa lub napoje słodkie są objęte atrakcyjną promocją.

- Widać więc, że konsument zmienia miejsca zakupu ze względu na cenę i wybiera te, gdzie produkty są tańsze. Kupuje mniej impulsowo niż wcześniej - tłumaczy Agnieszka Bujak.

Ekspertka zwraca też uwagę, że klienci też sami z siebie coraz częściej wybierają butelki o mniejszej pojemności.

- Pamiętajmy, że za nami dopiero pierwsze miesiące od wprowadzenia podatku i konsumenci mogą jeszcze zweryfikować swoje zachowania a producenci i sieci nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa w reakcji na dynamiczną sytuacjękończy Agnieszka Bujak.

Krótki czas od ogłoszenia do wprowadzenia podatku

Ekspertki zwracają uwagę, że w Polsce podatek cukrowy został wprowadzony niezwykle szybko od jego zapowiedzi. Pierwsze wzmianki o nowej daninie pojawiły się pod koniec 2019 roku, a już w sierpniu 2020 roku prezydent podpisał ustawę wprowadzającą daninę.

Zestawiają polski wariant podatku z brytyjskim. Rząd Zjednoczonego Królestwa dał sporo czasu przedsiębiorcom i zapowiedział nową daninę ze sporym wyprzedzeniem. Dzięki temu mogli oni przygotować rezerwy finansowe.

Na Wyspach też wprowadzono trzy progi podatku, przy czym najniższy próg całkowicie zwalniał z nowej opłaty. Tak sformułowana danina zachęciła producentów do obniżenia ilości cukru w napoju poniżej 5 g.

Wybrane dla Ciebie
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Firmowe samochody tylko na prąd? Oto plan UE
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Budowa bez pozwolenia. Sejm poparł poprawki Senatu
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Więzienie za rażące przekroczenie limitu prędkości. Ustawa trafi do prezydenta
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Nowelizacja ustawy górniczej. Sejm przegłosował odprawy dla górników
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Sejm za ujednoliceniem sposobu obliczania powierzchni użytkowej mieszkania
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Ambasador USA: Polska to jeden z cudów tego świata
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Zapłacą ludziom za wymianę okien. Lotnisko rusza z akcją
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Nagły zwrot Amerykanów. Zmieniają decyzję ws. rosyjskiego giganta
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Szybka kolej połączy Londyn i Niemcy. Podpisano memorandum
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Ważna umowa dla tysięcy Polaków. Poczta zdobyła gigakontrakt na obsługę sądów
Orange Polska zawarł nową umowę społeczną. Zakłada dobrowolne odejścia
Orange Polska zawarł nową umowę społeczną. Zakłada dobrowolne odejścia
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 4.12.2025
Ile kosztuje funt? Kurs funta do złotego PLN/GBP 4.12.2025