Spada liczba otwieranych firm w Polsce. Biznes wskazuje na wielką reformę PiS
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że liczba otwieranych nowych firm w Polsce maleje. Przedstawiciele biznesu twierdzą, iż jest to efekt m.in. Polskiego Ładu, czyli wielkiej reformy podatkowej PiS. Organizacje biznesu zwracają jednak uwagę na pewien pozytyw.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), w pierwszym kwartale 2025 r. zarejestrowano ponad 87,2 tys. przedsiębiorstw, co stanowi spadek o 5 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2024 r.
Liczba rejestracji osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą zmniejszyła się o 3,9 proc., a spółek z ograniczoną odpowiedzialnością o 10,9 proc.
Zdaniem rozmówców "Pulsu Biznesu", za powyższe odpowiada m.in. wprowadzona w życie w 2022 r. reforma podatkowa Polski Ład, która wciąż wywołuje niepewność wśród przedsiębiorców. Obciążenie składką zdrowotną oraz wybór formy opodatkowania to główne czynniki wpływające na decyzje o zakładaniu nowych firm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile właściciel Lecha zainwestował w klub? Pasja czy twardy biznes? Jacek Rutkowski w Biznes Klasie
Opinie ekspertów
Łukasz Bernatowicz, prezes Związku Pracodawców Business Centre Club, podkreśla w rozmowie z "PB", że sytuacja ta trwa od momentu wprowadzenia reformy podatkowej przez były rząd Zjednoczonej Prawicy.
- Dane nie zaskakują. Taka sytuacja trwa od momentu wejścia w życie Polskiego Ładu, który wyrządził dużo szkód i już dawno powinien być całkowicie wycofany. Pozytywnych zmian nadal niestety nie widać. Dlatego wśród przedsiębiorców wciąż utrzymuje się niepewność - zaznacza Bernatowicz.
Mariusz Zielonka, główny ekonomista Konfederacji Lewiatan, wskazuje z kolei na dodatkowe przyczyny hamowania dynamiki przedsiębiorczości, takie jak niepewność geopolityczna.
Dziennik zauważa, że mimo iż w pierwszym kwartale 2025 r. upadłość ogłosiło 100 firm, co jest liczbą porównywalną z rokiem poprzednim, wiele jednoosobowych działalności gospodarczych jest zawieszanych lub wykreślanych bez formalnego postępowania upadłościowego.
- To relatywnie niska liczba i sugeruje, że firmy lepiej radzą sobie z wyzwaniami - komentuje Zielonka, odnosząc się do liczby ogłoszonych upadłości.