Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|
aktualizacja

Sposób fiskusa na łatwy zarobek. Każe płacić za każde pytanie o interpretację podatkową

143
Podziel się:

Masz podatkowe wątpliwości? Zawsze możesz się zwrócić do urzędu skarbowego o indywidualną interpretację podatkową. Zanim jednak poznasz odpowiedź fiskusa, będziesz musiał za nią zapłacić. Gorzej, jeżeli sytuacja zmusi do wystąpienia o kilkanaście interpretacji.

Sposób fiskusa na łatwy zarobek. Każe płacić za każde pytanie o interpretację podatkową
Indywidualna interpretacja podatkowa kosztuje. Fiskus mnoży opłaty za wyjaśnienie przepisów. (Shutterstock)

O sprawie informuje "Rzeczpospolita", do której zwróciła się czytelniczka. Poinformowała dziennik, że dzieli swoją ziemię na wsi na ok. setkę małych działek, które następnie planuje sprzedać. Zwróciła się do fiskusa z zapytaniem o kwestię podatku VAT. Urzędnicy jednak chcą każdą działkę policzyć osobno.

Jak przypomina gazeta, wniosek o wydanie interpretacji indywidualnej kosztuje 40 złotych, co wynika z ordynacji podatkowej. W powyższym przypadku właścicielka ziemi, za wydanie interpretacji dla każdej parceli, zapłaciłaby przeszło 8 tys. złotych, ponieważ miała zapytać urząd o stan faktyczny i zdarzenie przyszłe.

Eksperci, z którymi porozmawiała "Rp", zwracają uwagę, że nie jest to jednostkowa sytuacja. Fiskus mnoży opłaty wszędzie tam, gdzie tylko ma ku temu okazję.

Zobacz także: Polityka Nowej Szansy i działania ARP w ramach tarczy Antykryzysowej: kto może otrzymać wsparcie?

Przykład? Jeżeli firma zwróci się do urzędu skarbowego z zapytanie o rozliczenie takich samych umów, które zawarła z różnymi podmiotami, to za każdą z nich musi zapłacić osobno.

- Jest to wbrew ordynacji podatkowej, z której wynika, że opłatę pobiera się od stanu faktycznego albo zdarzenia przyszłego. A nie od poszczególnych pytań - mówi Konrad Turzyński, doradca podatkowy, partner w kancelarii KNDP, cytowany przez "Rp".

Eksperci zwracają też uwagę, że jeżeli podatnik nie zapłaci za swoje zapytanie, to fiskus nie rozpatrzy wniosku, lub też wyda interpretację w zakresie ograniczonym. Najczęściej też pytającego czas nagli, więc po prostu płaci tyle, ile zażyczy sobie fiskus.

Liczba wydawanych interpretacji indywidualnych sukcesywnie spada. Jak wynika z danych Ministerstwa Finansów, które przywołuje dziennik, jeszcze w 2014 roku było ich prawie 38 tys. Sześć lat później - niecałe 20,3 tys.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(143)
ABC
3 lata temu
no a potem panowie dostają nagrody ,premie i apanaże...jest z czego...
,juy654
3 lata temu
do Księgowa już ...To jest prawda ale to za PO wymyślono ażeby było śmieszniej następny urzędas na kontroli wcale tej opinii nie MUSI brać pod uwagę.Zrobi z ciebie przestępce i puści w gaciach ! To Pogarda URZĘDASÓW dla ludzi pracy !
45rtghj
3 lata temu
BIEDACY ....to że zapłacicie parę złotych więcej to pikuś .Ale to że POMIMO posiadania takiej opinii ....możecie się nią podetrzeć , bo nie wiąże ona innych urzędasów !
zabawa
3 lata temu
System wykonczyl dziadka,rodzicow ja za granica bede wykonczony przez ufoludkow taka ogolna tendancja dla zwyklych ludzi.
Niech żyje PI...
3 lata temu
Najfajniejsze jest to że wydana interpretacja nie jest dla fiskusa zobowiązująca. To jest dopiero coś. To że masz interpretację wcale nie gwarantuje że ów ten sam fiskus ją zastosuje. Miłego sądzenia. To się nazywa prawo i sprawiedliwość.
...
Następna strona